Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kkkamil47

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia kkkamil47

0

Reputacja

  1. Marcinie, pogadaj z kimś o tej nerwicy, to na prawdę pomaga. Ja w dzień również miewam podobne napady, wiem, że to nic poważnego, ale jednak się boję. Co wieczór gadam z dziewczyną o nerwicy, o problemach i od razu całe ciało nachodzi ciepło i spokój. Tak więc polecam poważną rozmowę z kimś dla Ciebie ważnym. Poza tym mam podobne, jak Ty, bóle w brzuchu. Robiłem mnóstwo badań i wszystko wychodzi ok tak więc nie martw się stanem zdrowia, to tylko chwilowe załamania. Jak jest bardzo źle to biorę alprox, szybko pomaga i uspokaja, ale jest na receptę i po dłuższym czasie uzależnia.
  2. Witam, mam 24 lata. Rok temu po wypadku w górach miałem problemy z zawartością potasu co przerzuciło się na nierównomierną pracę serca i osłabienie. Po wyleczeniu się z tej dolegliwości pozostały dalej podobne objawy wraz z narastającym lękiem.Lekarze zrobili mi kompleksowe badania (włącznie z usg itp.) i nie wiedzieli co mi jest bo wyniki były w porządku. Dostałem skierowanie do psychologa klinicznego. Poszedłem do psychologa, okazało się że mam nerwicę. Po roku pracy z psychologiem i na terapiach grupowych, jak również lekach, nerwica ustąpiła całkowicie(wg badań testów i rozmów z psychologami) i wakacje spędziłem normalnie. Przeprowadziłem się do dziewczyny (300 km od domu) i nerwica powróciła. Jest ona słabsza niż rok temu ale wiem, że znowu się zaczyna, uważam, że jest wynikiem małego szoku w związku z przeprowadzką. Jak to mówili mi wszyscy lekarze - tabletki cię nie wyleczą, potrzebna jest terapia u psychologa. Polecam więc wszystkim terapię, jak najmniej leków, autosugestię Shultza i zajęcie się czymś absorbującym na co dzień. Nerwica w moim przypadku (jak dowiedziałem się u psychologa) mogła też powstać w wyniku hamowania wbrew sobie wyrażania uczuć (gniew, płacz itp.). Najważniejsze to żeby nie bać się chwili i uwidaczniać swój obecny stan nic nie chowając.
×