Mój problem jest dość złożony. Mam 20 lat. Cierpię na 2 schorzenia układu pokarmowego tj.: refluks i przepuklinę rozworu przełykowego przepony. Często miewam dotkliwe bóle brzucha ale jeden jest szcególnie dotkliwy : mianowicie jest spowodowany brakiem porannego wypróżnienia ( z tego powodu staram się być w toalecie regularnie). Problem pojawia sie kiedy muszę wcześniej byc na zajęciach albo w pracy , bo kiedy wstaję po 5.00 nie moge się wypróżnić - wtedy bardzo silny ból brzucha i towarzyszace mu wzdęcie utrzymuje sie nawet przez kilka godz. Jeśli wstaję o 6.00 problemu nie ma.
Nie wiem co robić , bo muszę sobie tak ustawiać zajęcia żeby zaczynały sie później a rozpoczecie pracy zarobkowej stanowi tu duzy problem. Musze dodać że z powodu dolegliwości unikam zaparć i zawsze jem śniadanie.
Czy ktoś mógłby mi coś doradzić?