Skocz do zawartości
kardiolo.pl

bartoszlodz

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia bartoszlodz

0

Reputacja

  1. Tomek, zapytaj lekarza o lek o nazwie lexapro. Przywrócił mnie do świata żywych. Na uspokojenie serca polecam betaloc zok. I głowa do góry, to nie jest serce, idź do przodu i walcz. Koniecznie odwiedź specjalistę i porozmawiaj o tym specyfiku, naprawdę nie znam nic lepszego. Pozdrawiam i napisz co zrobiłeś. Pozdro
  2. Witajcie, biorę to lexapro już kilka dni i na razie tylko się pogorszyło. Podobno tak jest ale już Wam mogę powiedzieć, że mam silne odruchy wymiotne :( i dodatkowo przez pierwsze 3 dni siljne zawroty głowy. Klatka jak bolała tak boli, szczypie, kłuje, coś mnie rozdziera. A dodatkowo lek powiduje stany depresyjne, których wcześniej u mnie nie było więc czekam jeszcze dwa tygodnie i jak nic się nie zmieni to wywalam ścierwo za 120 zeta. Pozdrawim wszystkich, trzymajcie się z całych sił i walczcie z tym choróbskiem. Dodatkowo dzisiaj miałem prezentacje w pracy, bardzo się stresowałem ale jakoś się udało dobrze wybrnąć z temeatu, zawsze jakiś sukces. Może ktoś poradzi co mogę brać na silne bóle mięśniowe w klatce, takie, że aż mnie szczypie,,,, Buziaki i pozdrawiam.
  3. Witam, Wiki, jakoś nie zwróciłem uwagi na to pytanie. Przepraszam ale nie używam gg, wolę skype albo telefon. Nie mogę pomóc. Jak się czujecie? Ja wczoraj byłem na piwku ze znajomymi, koszmar, wogóle nie mogłem się skoncentrować. Ciągle tylko się zamartwiałem. Dzisiaj już lepiej, wziąłem to lexapro pierwszy raz i jakoś działam. Oczywiście łupie mnie ciągle pod lewą łopatką. Jak u Was?
  4. Dzień dobry, jak tam wszyscy się czują, ja wczoraj miałem atak, znowu.... Ale miałem jeszcze jakiś afobam, wziąłem to i jakoś poszło. Dzisiaj znowu nie najlepiej ale cóż, walka trwa. Pozdrawiam Was z frontu.
  5. Dzięki, wiem, że jest na googlach ale po prostu myślałem, że macie jakieś doświadczenia. Dzięki za pomoc bo na tym forum zawsze ktoś coś napisze, widać, że się wszyscy starają jak tylko mogą. Ja mam mało czasu zwykle ale zawsze będę się starał coś naskrobać. Napisze Wam jak mi po tym specyfiku nowym. Pozdrowionka.
  6. LEXAPRO 10 Drogi ten lek, mam brać po pól tabletki rano i wieczorem. Czy ktoś to zna? Pozdrawiam.
  7. Witam, u mnie walka trwa nadal. Wczoraj miałem silne bóle mięśniowe. Byłem u lekarza i dostałem jakieś leki przeciwbólowe, troszkę przeszło więc zaczynam się znowu zastanawiać czy moje problemy o nie jakieś kwestie związane z jakimiś przypadłościami reumatoidalnymi. Nerwice jednak też dała znać o sobie, w nocy zerwałem się z bardzo szybkim biciem serca i ogarniającym uczuciem strachu, jazda na maksa, wcześniej tego nie było... Poza tym ok staram się nie myśleć.... Pozdrawiam wszystkich, a jeszcze jedno dostałem jakiś nowy lek bo Xanax MI NIE POMAGA, napiszę nazwę i zapytam Was czy znacie i jakie są opinie. Tylko muszę sobie przypomnieć.
  8. Bartek, nie martw się, serce nie stanie. Jesteś za młody na takie jazdy. Musisz się uspokoić, powiedzieć konmuś, może rodzicom.
  9. bartoszlodz

    Nerwica - czy na pewno?

    Powodzonka, będzie na pewno w porządku.
  10. bartoszlodz

    Nerwica - czy na pewno?

    Ze statystyki 4. Już oddaje indeks więc jest dobrze. Właśnie byłem u lekarza internisty, jak usłyszał o tych skokach serca to znowu mnie wysłał do kardiologa hheheheh, i tak ciągle w kółeczko....Mam już ich dosyć. Kardiolog pewnie powie, że to nie serce a ja znowy z tematem zostanę. Napiszcie mi czy odczuwacie podobnie jak ja jakieś arytmie serca, potknięcia itd. jestem ciekawy o wczoraj nieźle się wystraszyłem jak mi podskoczyło:)
  11. Wiki, nie mam raczej problemów z oddechem. Raczej silne kłucia i zawroty głowy, do tego takie dziwne przeskakiwanie serca. Mimo wszystko odzięki za rady! Niech ktoś jeszcze skrobnie czy z nerwicą są związane te dziwne skoki serca, te arytmie. Na początku tego nie miałem a teraz prawie codziennie. Zaczynam się martwić. Pozdrawiam
  12. Witaj Ivette, ja też coś takiego przeżyłem, zdradę po pięciu latach bycia w związku, przeprowadzkę.Może to właśnie spowodowało takie objawy? Tylko, że mi się zawsze wydawało, że jestem twardziel, a tu taka niespodzianka. Ivette, napisz coś więcej o psychoterapii, czy trzeba się rzeczywiście jakoś izolować, np. w jakimś ośrodku czy można to zrobić np. normalnie pracując i funkcjonując? Jak to wygląda? Do reszty pozdrowienia i trzymajcie się, nie dajmy się!
  13. Hej, dzięki za słowa otuchy, ja ciągle walczę żeby było dobrze ale nic nie wychodzi. Kilka dni ok, nagły atak, tak jak wczoraj i znowu się rozpadam. Napiszcie co można brać na wyciszenie. żeby jakieś anomalie nie powodowały fali innych ataków? Czuję, że muszę się jakoś wewnętrznie uspokoić. Pozdrawiam i co u was?
×