Witam. Od dłuższego czasu co jakiś czas *łapie* mnie ból między żebrami, często w postaci krótkich, ale ostrych ukłuć. Gdy chcę wziąść oddech wtedy ból ukłuć się nasila, więc nie mogę przez chwilę oddychać. Czuję się jak by ktoś chciał mi wyrwać jakieś narządy, okropne.
Dodatkowo, od jakiegoś czasu zauważyłam, że nie czuć bicia serca w klatce piersiowej, tylko gdy przyłożę rękę pod klatkę, między żebra - czuć bicie, i to dosyć mocne. To jest dziwne, ponieważ dotykając lewej piersi wogóle nie czuć tego serca.. a rękę dam miedzy zebra - bije jak szalone.. To mnie martwi.. Planuje iść na dniach do lekarza, ale pomyślałam, że ktoś z Was miał podobne dolegliwości i mnie troszkę uspokoi.
Bardzo Proszę o szybką odpowiedz.
Pozdrawiam.