Hej;) Witam wszystkich, wreszcie znalazłam jakąś kompetentną stronę na temat nerwicy. Ja jestem z natury nerwową osobą ale wraz z wiekiem staję się jeszcze bardziej nerwowa (stres coraz większy) - w tym roku będę zdawać maturę. Chciałabym prosić Was o udzielenie mi odp, czy objawy jakie mam to już nerwica czy po prostu wynik mojej nadwrażliwości. Moje objawy to: *kulka* w gardle, podwyższone tętno i ciśnienie, zgaga, rumienie na twarzy, bóle żołądka, zaparcia/biegunki, drżenie rąk, obawa przed tym co powiedzą inni, mrowienie w stopach, tiki nerwowe (np pstrykanie długopisem, machanie nogą, stukanie palcami o stół), częste niestrawności (po jedzeniu boli żołądek), zawroty głowy (szczególnie gdy obracam się, schylam, wstaję), wewnętrzny niepokój, pikanie w głowie i czasem mam tak jak Julka (czuję się jak *w bańce szklanej* - niby gdzieś jestem np. idę ulicą albo siedzę na lekcji- ale jestem jakby z dala od tego :widzę przez mgłę i nie dociera do mnie to co inni dookoła mówią, hałas uliczny). Jeżeli to nerwica to proszę powiedzcie co robić, pozdrawiam :)