Cześc Zulka!Wiesz mam podobnie jak ty.Od jakiegoś czasu mam dziwne objawy,m.in. swędzenie skóry (stopy,łydki,dłonie),uczucie osłabienia rąk i nóg,czasami bolą mnie dłonie i nogi-głównie palce,czasem bolą mnie też łydki.Ręce mam cały czas zimne i w ogóle często jest mi zimno,jak inni chodza w t-shirtach ja mam na sobie bluzę czy sweter.
Czasami robi mi się coś takiego,że bardzo *wychodzą* mi żyły na dłoniach
Uczucie senności,zmęczenie(czasem wydaje mi się,że mogłabym zasnąc na stojąco).
Często robi mi się duszno i musze wyjśc pooddychac świerzym powietrzem.
Mam problemy z koncentracją,jestem rozdrażniona,nerwowa,płaczliwa.Ostatnio łapię się na tym,że często *kołyszę* nogą kiedy siedzę,czy nawet gdy zasypiam(mogę tak nawet z godzinę).
Bóle głowy(nie silne,bardziej takie delikatne ćmienie),szumy w głowie,Uczucie ciężkiej głowy.
Podobnie jak ty zauważyłam,że kiedy jestem zajęta,gdzieś idę,czy przebywam w towarzystwie to moje objawy są nieodczuwalne,ale jak tylko zaczynam o tym myslec to zaraz czuję jakieś drętwienia,mrowienia,bóle,robi mi sie słabo i zaczynam panikowac.Wkręcam sobie,ze to jakaś choroba neurologiczna typu SM,czy kardiologiczna typu zakrzepica...
Te mysli sprawiaja,ze zaczynam panikowac,a stres jeszcze bardziej nasila te objawy...
Jakiś czas temu już to przerabiałam,ale jakoś sobie z tym poradziłam.Nie byłam u lekarza a objawy same minęły.Teraz to wróciło,a ja znowu trzęsę sie ze strachu...
Jak bedziesz miała ochotę pogadac to podaje ci mój nr gg: 1593291