
shamrok
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez shamrok
-
wlasnie biore beta50zk,zamiennik betaloc.Jedna tabletke na pol zawsze rano.Co moge powiedziec?Jest super.Puls mi ladnie spadl,cisnienie tylko czasem mi skoczy na 145.85.przy was jestem poczatkujacy...biore dopiero od 5 dni lek.Ale prawda jest ze dzieki temnu,moglem w koncu pojsc do pracy.Alkochol odstawilem na max.acha moja dawka dzienna to 25mg.Pozdrawiam wszystkich.Dobrej nocy:)
-
...i jeszcze jedno...Idzcie do lekarza ogolnego jak najszybciej...Nie ma sensu zwlekac,ta choroba jest podstepna i dezorganizuje zycie na maxa...Ja prawie 2m-ce z domu nie wychodzilem:(
-
A wiec jedno slowko ode mnie...W koncu po 4 m-cach (od 15.06 do 12.10) walczenia z silna nerwica,wyladowalem u kardiologa...ten dal mi genialny lek BETA 50 ZK,biore pol tabletki rano...i jak reka odjąl...zaczalem normalnie funkcjonowac...wrocilem do pracy.Juz tyle nie mysle o nerwicy.Nie chce.Skutecznie mi zycie obrzydzila.Teraz oprocz Beta 50 ZK,biore Vivace5 2 x dziennie i 1 pramolan na uspokojenie,do tego magnez b6.Mam nadzieje ze Beta 50 ZK w koncu mi lekarz odlozy,i nie bedzie mni potrzebny.Kazdy ma szanse na wyjscie z choroby.KAZDY.Ja tez w to nie wierzylem...ale teraz zaczalem...
-
Mario zebys wiedzial...to rozbija wszystko.Dzis mnie dorwalo... 30min temu 172/79 puls 99,i trwalo 15min...jesczcze drze.Magnez nie pomaga,na uspokojenie tezz nie pomaga...i co dalej?
-
Ja tylko czekam do 12 pażdziernka.Pojde do kardiologa.Jaka jest ta nerwica?Okropna,czesciowo sobie z nia radze,ale jak w zeszla sobote mialem 3 ataki...to juz jest niefajnie.Mialem 169/97 puls 70.Dzis tez mnie dopadlo,puls 90,reszta 140/88.Dobrze ze juz moce mam spokojne jako tako i moge ja przespac cala.Ale pamietam poczatek z czerwca:3 razy pobyt w szpitalu...i nic.Potem holter i echo:jest w porzadku...wiec skad ta nerwica.I doszlo do mnie ze nerwica serca to objaw innej choroby...to daje o sobie znac rozstrojony uklad nerwowy.Oznacza to ze w ktoryms momencie poziom stresu na tyle sie podniosl ze uklad przestal sobie z tym radzic.Tak bylo u mnie.Zdroovki dla Was wszystkich:)
-
Kochani Nerwusie witajcie:)Ja już się cieszyłem że miałem z tym spokój,...i tak było,że miałem kilka dni spokoju...ale to takie złudne...Wczoraj wróciło w nocy po 23...Duszności,kołatanie...strach...Kolejny atak...a teraz gdy to pisze znów mnie złapało...Co za paranoja losu.Za każdym razem przegrywam tę walkę.12 października idę do kardiologa.Może on coś poradzi.Bo ja z tym męczę się od stycznia tego roku...i jak to powiedziała mi ogólna lekarz...mam nerwicę o ostrym przebiegu.Głęboko wierzę że z tego się wyciągnę...Wy też...Każdy z Nas da radę.Pozdrowienia z Gdyni:)
-
Hello:)Za wczesnie sie cieszylem spokojem...dzis mialem atak 176/89 puls 95...coz trzeba znow podjac walke od nowa...
-
kdp: taka wade spokojnie by u Ciebie wykryto w wieku niemowlecia...wiec w 1991 tez.Jasne ze mozna zachorowac pozniej...zalezy od predyspozycji jakie ma kazdy organizm.Alkochol standardowo ozywia puls...jednak 104 to troche za duzo...jestes mlodym czlowiekiem...wiec az tak puls nie powinien Ci isc do gory...chyba ze cos zazywasz...wtedy tak...poleci do gory Ci puls.Te drgania moga byc objawem nerwicy...jednak isc powinienes do lekazrza z tym i to jak najszybciej
- 8 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
- (i 5 więcej)
-
Kołatanie serca i szybkie męczenie się przy nadczynności tarczycy
shamrok odpowiedział(a) na Natalia17 temat w Choroby układu hormonalnego
Natalia17 na wyniku badan mam zaznaczony limit TSH wynosi on 0,25 do 5,0.U mnie byl 0,98.- 6 odpowiedzi
-
- arytmia serca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
do Adam:z tymi wynikami idz do kardiologa.
-
Tysiap zmykaj do lekarza rodzinnego,on Cie juz pokieruje gdzie dalej masz sie udac...do jakiego lekarza ktory Ci pomoze.Nie zwlekaj z tym.Pozdrowionka:)
- 1 odpowiedź
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
KDP EKG czesto nic nie wykazuje.Aby miec pewnosc ok.100% wykonaj te badania;ECHO SERCA i HOLTER EKG.Czy masz w pelni sprawna zastawke tego EKG zwykle Ci nie pokaze,tu tylko ECHO SERCA jest potrzebne.Jak sobie poradzic z nerwica:przedewszystkim ustabilizowac rytm zycia,odstawic kawe-jesli jej pijesz za duzo,alkochol do minimum,papierosy...coz...z tym jest ciezej.Wypadaloby tez pojsc do lekarza pierwszego kontaktu z tym.Co do lekow jest ich sporo...ale to juz lekarz ustali co Tobie jest potrzebne,bo kazdy bprzypadek jest rozpatrywany indywidualnie,i to co jednemu pomaga,drugiemu wcale nie musi.Wiec na temat lekow niech decyduje lekarz.Moge Ci poradzic bys kupil sobie magnez i go zazywal...To co masz wyglada na nerwice serca.Ja to tez mialem...3 razy bylem w szpitalu z tym,ale branie lekow i magnezu,ustabilizowanie rytmu zycia pomoglo...od 7 dni nie mam atakow,a tak to byly niemal codziennie.Jesli masz jakies pytania...pytaj...
- 8 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
- (i 5 więcej)
-
Ból za mostkiem i ukłucie pod łopatką a skoki ciśnienia
shamrok odpowiedział(a) na temat w Kardiologia
Jul by miec calkowita pewnosc wykonaj ECHO SERCA i HOLTER EKG.Te dwa badania powinny Ci wiele wyjasnic.Prywatnie jest to koszt obu ok.170zl...Warto wydac te pieniazki.Mowie Ci o tym,bo sam je prywatnie tez zrobilem,ze wzg.na nerwice serca...- 1 odpowiedź
-
- wysokie ciśnienie
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Witajcie Kochani:)Dziś założyłem sobie Holter EKG 24,jutro obejrzę wyniki.Po ECHU były bardzo dobre.Ataki są cały czas...różne...i 144/87,i 179/84,a najwiecej 193/86.Jakos daje rade.Biorę VIVACE 5 2 razy dziennie,a od wczoraj sympramol.Mam dosc tej nerwicy...Najgorsze sa noce dla mnie jednak.Pozdrowionka z Gdyni
-
gandzia40...ja mam wszystkie wyniki w normie,a i tak serce mi bije za szybko
-
~thetruth...powinnas jak najszybciej isc do lekarza,Cokolwiek by Ci nie bylo,naprawde warto isc.Ja troche zwlekalem....i o to skutek...od 54 dni na L-4,bo tez uznalem ze palpitacje serca to nic powaznego...do momentu gdy musialem wezwac pogotowie.Ktore juz u mnie bylo 4 razy.Ale w koncu zrobilem jakis [postep..krok do przodu.Nadal nie wiem co mi jest...Nadal mi serce za szybko bije...boli w klatce piersiowej...trudno sie usypia.Jednak w niedziele sa u w 3city kardiolodzy z Zabrza,ja sie do nich wybieram...a w opponiedzialek robie echo serca...i bede w koncu wiedzial dokladnie co mi jest.Wiec...naprawde,idz do lekarza i nie zwlekaj z tymm zbyt wiele.Zdroovki z Gdyni przesylam:)
-
Killer-idę albo 31 albo 3 do prywatnego kardiologa. Blackshari-na 11 idę do psychologa. Pytanko do wszystkich:brał może ktoś z was lek o nazwie SYMPRAMOL.Powiedzcie jak na Was działał.Z góry dziękuje za odpowiedż
-
Blackshari byłem u swojej doktór,ale ta słyszeć nie chciała o jakimś psychologu...tylko każe iść do kardiologa,a ataki i tak nie ustąpiły,,,mimo że biorę leki...Dałem jej wynik rtg kręgosłupa,który nic nie wykazał.Teraz mam tak że mi skoczy tak do 160-170 po czym po pół godzinie samo powraca do normy...co najciekawsze...wiem kiedy będzie atak.Pozdrawiam z Gdyni
-
Kiler no jeszcze setki nie miałem...to prawda.Biorę vivace dwa razy na dzień,i jakoś to się trzyma wszystko.Choć przyznaje że te nagłe skoki mnie po prostu drażnią.Czuję kiedy to się zbliża...takie dziwne drżenie przebiega po plecach aż do szyi...to znak...
-
Blackshari ja sie z tym nosze.Pojde we wtorek do ogolnej i jej o tym powiem.Moze tu jest klucz do tego...Tej nocy mi skoczylo do 170 na 88,ale po staveranie uspokoilo sie...
-
Witajcie:)Trafiłem tu przypadkowo,lecz czytając wasze wypowiedzi już wiem co mam i ja.Mam 38 lat,wszystko zaczęło się w lutym tego roku.Wtedy to po raz pierwszy wzrosło mi ciśnienie.Nie przejąłem się tym zbytnio.Dalej pracowałem.Kryzys przyszedł na początku czerwca.Objawy się nasiliły,serce waliło mi niesamowicie.Standardem było 168 na 88,duszności,drętwienie dłoni i karku.To mi dezorganizowało życie.Poszedłem do lekarza.Kardiolog przyjmie mnie dopiero 12 października,a na prywatnego nie stać mnie.Teraz po dwóch pobytach w szpitalu...w końcu 170 na 93 to nie żarty,lekarze rozłożyli bezradnie ręce.EKG ani rtg nic nie pokazało.Dostałem vivace i staveran.Biorę dwa razy dziennie.Objawy czasem ustępują a czasem się nasilają.Bywa że i dwa razy dziennie ciśnienie mi skacze.Jaki to stan,tego nie muszę nikomu tłumaczyć...te duszności,kłucie...kłopoty z zasypianiem...ciężko z tym wytrzymać.Walczę z tym...staram się żyć z tym w miarę normalnie.Ale czy to wogóle jest możliwe...Mam tylko taką nadzieję że się z tego wygrzebię.Pozdrawiam was wszystkich.Trzeba jakoś z tym walczyć,i tę walkę trzeba wygrać