Mam taką prośbę, żebyście o kwiatkach i sukienkach pisały w prywatnych mailach a nie tu na forum, ponieważ ludzie przychodzą tu czytać jak sobie radzić z paniką i nie chcą tracić czasu na posty nie na temat. Przekopałam się przez naprawdę wiele postów (niemożliwością jest przeczytanie wszystkiego), przebrnęłam przez posty o rehabilitacji, ślubach i dzieciach, ale ponieważ nie znalazłam nic na temat *pomogło mi to to i to*, dlatego poprosiłam Was o odpowiedź - konkretne nazwy leków lub nazwiska warszawskich psychologów.
Jeśli chodzi o mnie to mam klasyczne napady paniki z agarofobią i klaustrofobią, stale pod czyjąś opieką, nie jeżdżę metrem, pociągiem, w korkach, przez mosty, czasem omijam nawet windę.