witam!potrzebuje pilnie informacji na temat rozwarstwienia aorty,czy da sie to leczyc,gdzie to lecza i czy długo z czyms takim mozna zyc...moja mama ma rozwarstwienie aorty,ta nazwa nic dla mnie nie mowi a mama nic nie chce mi na ten temat powiedziec a ja widze ze zle sie z nia dzieje poniewaz ma napady a ja nie jestem w stanie jej pomoc bo nie wiem jak sie zachowac w takich momentach kiedy lezy na łozku nic nie mowi, robi dziwne miny,gałki oczne zachodza jej za powieki,ma drgawki,przewaznie zamyka sie w pokoju tak zeby nikt tego nie widział...Wiem,ze przez jakis czas podawano jej kroplowki,czesto jezdziła na pobranie krwi.Co to takiego jest,ze odcina moja mame od swiata?