Na początek proszę każdego, kto wie, co mi może być o pomoc.
Jest tak. Mam 16 lat, pomniejszoną aortę, i bodaj zastawkę dwudzielną. Ale nie o tym. Kilka dni temu byłem u lekarza, bo się przeziębiłem. Okazało się, że to angina. Lekarz zapisał antybiotyk Forcid 1000 i syrop. Zażywałem je regularnie. Dzisiaj obudziłem się z wielkim bólem serca. Kłuło mnie nie raz, ALE NIGDY nie bolało tak. To jest jakby taki ucisk, że aż na ramię ból promienował. Po godzinie około przeszło. Teraz znowu mam to samo. Strasznie boli. Pomóżcie mi. Normalnie mam problemy z chodzeniem, tak uciska, że ta angina to jest pryszcz. Bardzo Was proszę, mam dzwonić na pogotowie czy co?