Witam!Jestem 20 letnia mamą Małej Wiktorii Ktora urodziła się 1 czerwca 2009 roku.Przy porodzie wszystko było ok dostala 10 na 10 możliwych punktów.Ale niestety po wtorkowej wizycie lekarza na obchodzie zaraz zabrali ja na badania i po południu juz jechała do Opolskiego szpitala na Witosa.Lekarz w moim miescie stwierdził jakies szmery nad serduszkiem nawet podejrzwali sepse,nie wiem skąd. Wiktorie w wtorek rano jeszcze karmiłam przewijałam trzymałam na rękach A TERAZ jest już w szpitalu w Łodzi. Jeszcze nie wiadomo w którą strone pojdzie operacja czy bedą potrzebne 3 etapy czy wystarczy tylko jeden.Mała leży na kardiochirugi noworodków na OIOMIE.Najgorsze jest to czekanie. Prosze o emaila od was z opinia o Instytucie matki Polki w łodzi I jak Wy Rodzice radzicie sobie z taką sytuacją!!!Pozdrawiam.