Witam wszystkich. Mam na imię Piotrek i mam 27 lat. Od pewnego czasu bardzo źle się czuję. Na początku zaczeło się od zwykłego przeziębienia, potem zapalenie gardła. Biorę antybiotyk Duomox. Ostatnio cały czas utrzymuje mi się stan podgorączkowy, bóle mięśni, szybsze bicie serca, zmiany skórne., czasami bóle żołądka, uczucie zimna czy uścisk na karku. Badania zrobiłem, właśnie dziś odbieram. Wiem , że powinienem na nie poczekać, ale strasznie się denerwuję, że coś mi jest. Ten stan trwa dopiero od miesiąca, ale nigdy czegoś takiego nie miałem. A ja dopatruje się już różnych chorób. Nieukrywam, że ostanio przeżyłem bardzo dużego stresa ponieważ trzy miesiące temu zmarł mój tata i to praktycznie mi na rękach. Wiadomo, że to wymaga czasu, ale bardzo denerwują Mnie te objawy i doszukuje się już najróżniejszych chorób. Tak więc mam pytanie, czy to może być nerwica czy może coś innego? Ja już naprawe sam nie wiem, a czytając wasze posty troszkę doświadczenia już macie w tym wszystkim. Tak więc proszę o radę.
P.S. Zapomniał bym dodać, że ogólnie straciłem radość z życia. Czyje się przemęczony, na nic nie mam siły i ta senność w ciągu dnia Mnie już dobija.
Pozdrawiam wszystkich
Piotrek