Skocz do zawartości
kardiolo.pl

emilka_a

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia emilka_a

0

Reputacja

  1. Nie wiem od czego zacząć... Tak na prawdę nie wiem od kiedy się to zaczęło. Pierwsze razy pamiętam jak już umiałam czytać czyli ok. 8-10lat. Jak byłam mała czasem budziłam się w nocy i miałam jakby zaburzenia zmysłów. Wszystko odczuwałam z przyspieszeniem. Wydawało mi się, że wszyscy szybciej mówią (i teraz dokładnie nie pamiętam) ale na pewno wydawało mi się, że ja szybciej się poruszam, tak nienaturalnie - nie wiem czy otoczenie też. Otaczające dźwięki mnie przybijały czułam się wtedy zagubiona, płakałam. Kiedyś nawet płakałam mamie, że chcę żeby zabrała mnie do psychologa. Mimo, że wcześniejsze rozmowy o tym kończyły się płaczem, że nie jestem wariatką. Kiedyś był taki pojedynczy incydent (mama mi opowiadała), ze podczas jednego z tych ataków mama powiedziała idź się obmyj zimną wodą a ja stojąc przed umywalką zaczęłam się głupio śmiać i opryskiwać się wodą – nie do końca kontaktowałam. Trzeba dodać, że zawsze podczas tych zaburzeń miałam świadomość, że to się dzieje i, że coś jest nie tak. Z czasem to minęło. Jednak teraz, od ok. 4 lat znów to się powtarza, ale bardzo rzadko. W sumie to tak seryjnie (ok. 2-3razy w miesiącu i kilka miesięcy spokój itd.). Nie jest już to tak męczące dla mnie. Potrafię nad tym panować, już zachowuje się normalnie, staram się o tym nie myśleć i przechodzi. Nie mogę do końca stwierdzić ile czasu to trwa bo przecież odczuwam wszystko szybciej, nawet tykanie sekundnika w zegarze. Wydaje mi się, że to kwestia ok. 2-5min i po wszystkim. Zauważyłam taką przypadłość, że zazwyczaj dzieje mi się to jak słyszę szum napływającej wody do wanny - jednak nie zawsze się tak dzieje. Raz nawet zdarzyło mi się to na lekcjach w szkole. Nie mówię o tym mamie, ponieważ, kiedyś miałam incydent z narkotykami i ona jest przekonana, że to od narkotyków (że ćpałam i to przez to) a akurat, gdy spróbowałam narkotyków byłam starsza i nie miałam wtedy tych objawów. Zresztą to był pojedynczy incydent a nie jakieś np. 2 lata zażywania. Poza tym nie chcę jej tym martwić, bo wiele w swoim życiu już jej krwi napsułam. Czy ktoś wie czego to mogą być objawy?????
×