madzia84

Witam mam 24 lata , od 6 lat walcze z nerwiaca ,okropne lęki przetestwoałam wszyskie mozliwe leki dostałam seronil .ledwo wszysko wróciło do normy , zaczeło robi mi się słabo .trafiłam do szpitala okazało sie ze niedoczynosc tarczycy ,ledwo sie podleczyłam wróciły te leki panika zamiast sie leczyc zaczełam siegac po alkohol jeden kieliszek przestał mi wystarczac piłam coraz wieciej .teraz rzuciałam z dnia na dzien wziełam seronil ale nic mi nie pomoga, boje sie ze umieram ze to koniec codziennie robi mi sie słabo mam leki ,panike , mam kilka pieprzyków ktore ide teraz wyciac ale mysle ze to juz czerniak ,ze mam przerzuty tak bardzo sie boje jak pomysle ze jetem taka młoda i mam raka, ma ktos poodbne objawy ?