Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kruszyna

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia kruszyna

0

Reputacja

  1. Chyba nie ma przerzutów. Rak jest zaawansowany.Blisko serca. A tata w niezbyt dobrym stanie. Po zawale serca . Ma też dużą miażdżycę. Jedna nerka nie działa. Mam nadzieję że jak by się dało to chyba by coś zrobili. I że nie chodzi o pieniądze ani wiek taty. nie wiem co robić . Ale chyba w innym szpitalu byłoby tak samo.
  2. Jestem z Wadowic. Tata był w szpitalu klinicznym w Krakowie. A papierosy niestety pali. Teraz stwierdził że i tak mu nic nie pomoże to przynajmniej tego sobie nie będzie odmawiał. Jeszcze na razie się czuje jako tako , ale boję się że to się szybko skończy i będzie cierpiał. Myślę o tym bioenergoterapeucie. Może takie spotkanie by choc trochę spowolniło rozwój tego wrednego nowotworu.
  3. Tata ma 73 lata . Ma raka nabłonkowego. Nie dostał żadnych leków. Stwierdzono, że jego stan jest tak zły , że chemia nie pomoże, a wręcz zabije. Tata ma nieczynną jedną nerkę.Jest załamany. Chudnie w zastraszającym tempie.Dostał lek o nazwie MEGACE . jeszcze nie wykupiłam. Ale z tego co czytałam to tylko lek na wzmożenie apetytu.
  4. U mojego taty stwierdzono raka płuc. nie da się operować ani zastosować chemii. Leczenie objawowe. nie wiem jak mu pomóc. Czy ktoś syszał o naturoterapii ? Albo innych metodach mogących spowolnić proces rozwoju raka ? proszę o szybką odpowiedż. Boję się , że tacie nie zostało wiele czasu.
×