Tata ma 73 lata . Ma raka nabłonkowego. Nie dostał żadnych leków. Stwierdzono, że jego stan jest tak zły , że chemia nie pomoże, a wręcz zabije. Tata ma nieczynną jedną nerkę.Jest załamany. Chudnie w zastraszającym tempie.Dostał lek o nazwie MEGACE . jeszcze nie wykupiłam. Ale z tego co czytałam to tylko lek na wzmożenie apetytu.