Skocz do zawartości
kardiolo.pl

myszka_yo

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez myszka_yo

  1. Witajcie:) Chcę się z Wami podzielić moją historią, bo kto może tak dobrze zrozumieć nerwicowca jak inny nerwicowiec? Wprawdzie nie przeczytałam tych 935 stron postów, ale ta ilość świadczy tylko o tym, że jest nas dużo. Pomijając fakt, że jest jedna z najbardziej nieprzyjemnych chorób, to dość pocieszające, że nie jest się samym z tym wszystkim. Z drugiej strony nikomu nie życzę takiego przeżycia... Ja mam 25 lat i jestem młodym pracownikiem, niedługo po studiach, duże miasto, dużo stresów... Pewnie większość zna te sprawy. Nerwica lękowa zaatakowała mnie jakieś 3 miesiące temu. Atak był potworny. Wszystko na raz: drżenie całego ciała, uczucie zimna, poczucie, że się umiera, kołatanie serca i ogólny stan taki jakby za chwilę miało się zemdleć. Trwało to kilka godzin a ja w między czasie odwiedziłam pogotowie, przychodnię i szpital... Na drugi dzień totalne osłabienie i niemożność powrotu do zwykłego stanu, ale sobota, więc oczekiwanie na poniedziałek. W poniedziałek wszelkie badania, w kolejne dni też no i wszystko ok. Po dwóch tygodniach nawracających ataków i poczucia, że zaraz zwariuję zdecydowałam się pójść do psychologa. Psycholog do psychiatry i leki: Seroxat z psychoterapią. Pomogło od razu:) Potem były jeszcze takie uczucia bezsensu i niepokoju, ale naprawdę zmiana niesamowita. Tylko chce mi się spać koło 21:00;) ale wolę tysiąc razy to niż te nocne lęki... Ostatnio mam jakieś takie dziwne myśli znów. Nie wiem jak to opisać. Taka niesamowita ostrość myśli. I to zazwyczaj o czymś niezbyt miłym. Na przykład czasami zastanawiam się nad tym czym jest miłość albo jakieś inne uczucie, które po prostu istnieje a ja to tak jakoś dokładnie analizuje i wtedy nie czuje się dobrze. Ogarnia mnie jakiś taki nieuzasadniony lęk przed różnymi uczuciami itp... Naprawdę ciężko to opisać. Nie jest to jakaś tragedia, ale generalnie psuje jakość życia.... Nie wiem czy wiecie o co chodzi, ale jeśli tak to napiszcie czy też coś podobnego macie... Pozdrawiam Was wszystkich bardzo mocno i trzymam kciuki za dobre samopoczucie:)
×