Skocz do zawartości
kardiolo.pl

paulina24

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia paulina24

0

Reputacja

  1. paulina24

    Nerwica w ciąży

    dodam jeszcze ze w czerwcu lezalam na oddziale nerwic 2 tyg.nie moglam sobie pozwolic na dluzszy pobyt bbo mam corke 7 letnia maz pracuje i nie ma mi sie kto zajać dzieckiem teraz biore amitriptylinum 10mg 4 razy dziennie i guwno mi to pomaga ja juz nie wiem co mam robic to jest koszmar.Dziewczyny czy ktoras z was ma to co ja?
  2. paulina24

    Nerwica w ciąży

    witam dziewczyny jestem w ciazy termin mam na 6 sierpnia to jest moja druga ciaza z pierwszym dzieckiem nie wiedzialam co to nerwica depresja a teraz jest to nie do zniesienia ciagly płacz lęki bezsilnosc agresja w domu to wogole nic nie robie nic mnie nie interesuje juz nie moge tego wytrzymac a poroddu to sie tak boje ze nie wiem jak ja pojade co ja mam robic mam wrazenie ze umre albo ze mi sie cos stanie ciągle jestem zmęczona jakbym ciezko pracowała fizycznie boje sie ze z dzieckiem bedzie cos nie tak poprostu to jest koszmar nie do opisania dodam jeszcze ze przed ciaza leczylam sie 6 lat cały czas na lekach i czulam sie super brałam asentre 2 lata pozniej efectin er75 2 lata i przed ciaza setaloft tez 2 lata pozdrawiam wszystkie przyszle mamy
  3. paulina24

    Nerwica w ciąży

    deizi37 ja mam ten sam problem ze umre w czasie porodu albo cos mi sie stanie jestem w 30 tygodniu leczyłam sie na nerwice 6 lat ale w ciązy musiałam odstawic leki jesli masz ochote porozmawiac podaje numer gg 13796591
  4. paulina24

    Nerwica w ciąży

    hmmm podaje numer gg 13796591
  5. paulina24

    Nerwica w ciąży

    Beata31 masz gg?jesli masz ochote to porozmawiamy
  6. paulina24

    Nerwica w ciąży

    dziewczyny co ja mam robic nerwica mnie wykancza nie mam siły nawet chodzic tak jestem osłabiona dzis wyszłam ze szpitala bo mialam zatrucie pokarmowe lęki mam niesamowite wogole brak apetytu tylko bym lezała w łozku płakała wydzierała na wszystkich zaniedbałam sie bardzo nawet umyc mi sie nie chce jestem w 30 tygodniu termin na 11 sierpnia JEZU jak ja dotrwam dzwoniłam do swojego psychiatry powiedzial ze nic nie moge brac jedynie hydroxyzinum w syropie wogole mi nie pomaga a przed ciazą brałam leki 6 lat i funkcjonowałam super.POZDRAWIAM
  7. paulina24

    Nerwica w ciąży

    witaj beata ja mam ten sam problem jestem w 30 tygodniu ciazy tez sie wydzieram na corke i meza jest poprostu tragedia dostaje ataku szału 6 lat leczyłam sie na nerwice ale psychiatra odstawił mi leki na okres ciazy dzwoniłam do niego mowiłam mu co mi jest ale on powiedział ze nic mi nie przepisze w ciązy nie wolno.Do tego jeszcze mam niesamowite lęki wogole jestem bardzo osłabiona nie chce mi sie wstac z łozka umyc mi sie nie chce tylko leze i wyje a termin dopiero na 12 sierpnia nie wiem jak ja dotrwam tez tak masz? pozdrawiam
  8. paulina24

    Nerwica w ciąży

    witam jestem tu nowa jestem w ciązy w siodmym miesiacu z pierwszym dzieckiem nie wiedziałam co to nerwica i depresja dopadlo mnie to chorubsko i tak sie juz męcze 6 lat brałam leki przez ten czas i było wszystko ok. a teraz nie moge moj psychiatra tak powiedział na poczatku ciazy brałam setaloft odpowiednik asentry ale miałam zagrozona i musiałam odstawic nawet czułam sie dobrze czaem mnie złapało wypiłam ziólka i przechodziło a od początku maja jest tragedia boje sie ze umre ze cos mi sie stanie ze zwariuje spac tez sie boje wszystkiego sie boje nawet własnego cienia dzwoniłam do swojego psychiatry ale on powiedział ze nic mi ie przepisze zebym sie połozyła na oddział nerwic na psychoterapie ale ja nie moge sobie na to pozwolic corka chodzi do zerowki maz pracuje obiad przeba ugotowac posprzatac tez trzeba nie wiem jak ja dotrwam dalej termin mam na 12 sierpnia boje sie o dzidziusia zeby było wszystko dobrze porodu tez sie boje ze serducho zacznie walic ze zaczne sie dusic nawet na wzrok mi padło bo zle widze dziewczyny siedze tutaj i same mi łzy lecą bo nie wiem co mam robic jak ja dotrwam dotego jeszcze ostatnio dostaje ataku jakiegoś szału rzucam czym popadnie wydzieram sie wyganiam męza z domu krzycze na córke.NIE ŻYCZE NAJGORSZEMU WROGOWI TEJ CHOROBY.
  9. NUNKA dziekuje troche mnie podbudowałaś ale wiesz ze to jest silniejsze ode mnie dzis rano wstałam i dostałam jakiegos ataku szału zaczełam sie wydzierac rzucac czym popadnie hormony pewnie tez wariują ty tez tak miałaś?pozdrawiam
×