teraz z tego co wiem od mojej dziewczyny....oczy wywrocily mi sie na druga strone,jakby sie przekrecily,jak w horrorze(boi mi msie teraz patrzec w oczy)lekarz momentalnie opuscil mnie do pozycji lerzacej,moje cialo dostalo konwulsji,jakby sie unosilo,nienaturalne ruchy,nie wiadomo kiedy zjawilo sie mnostwo lekarzy,wydalem z siebie jakis nieludzki dzwiek,ciezki do okreslenia,wyprowadzono Ja,byla pewna ze to juz koniec,lekarze wychodzili i mowili jej ze stan krytyczny,ze trzy razy reanimowali i stan krytyczny ,tez duzo nie pamieta.....bylo mi chyba dobrze,ale cos mnie ciagnelo z porotem,chyba myslalem o wszyskim,zaczelem slyszec glosy .....chyba lekarzy,ocknalem sie mokry z potu,i jak pozniej sie okazalo obsikany,bylo chyba z 20 osob,co chwile ktos mnie sie cos pytal,chcialem widziec sie z Gosia,ale bez skutku,strasznie bolaly mnie pachwiny,wlasciwie tetnice,ale wtedy jeszcze nie wiedzialem,bardzo duzo osob ,nie wiedzialem co sie dzieje,mowili ze mam szczescie,przyszedl brat ,kumpel i Gosia,powiedzieli ze przewoza mnie do innego szpitala i beda cos wstawiac....zaczeli mi cos robic w tetnicy,strasznie bolalo,dali znieczulenie,zakryli zielona plachta i dalej dlubali w tetnicy(prawej),wszyscy mowili cos o szoku,widzialem miny pielegniarek z domu,tlumaczyly sie ,ze nic nie wskazywalo na zawal,pamietam jak jedna w karetce przypuszczala ze to zgzga hehe....podloczono mnie pod jakies urzadzenie,kroplowki itp,do karetki,na poczatku wolno,pozniej na sygnale,rodzina nie zdazyla za nimi.....inny szpital,6 lub 8 monitorow,rentgen chyba,automatyczny,lekarze na siedzaco wprowadzali przez tetnice jakas sprezynke tytanowa,troche widzialem ale nie wiedzialem o co chodzi....pozniej szpital,wcoraj o 16 wypisali mnie do domu.....to tak w skrocie,napisze i odpowiem wiecej jak bedziecie chcieli,mam mnoatwo pytan,kazde spostrzezenie bedzie dla mnie bardzo wartosciowe,czy to byla smierc kliniczna??????//co moi wstawili,po polsku jak sie to nazywa?co moge robic,jaka rehabilitacja?kazdy mowi co innego,jaka dieta,moze dokladniej co i jak jesc,wlasciwie interesuje mnie wszystko.....z gory dziekuje..Tomek