Dobrze,że chociaż Wy dziewczynki mnie rozumiecie.Denerwują mnie tacy ludzie co mówią,abym wzięła się w garść,ja tej garści nie mam! albo gadanie nie mysl o tym zajmij sie czymś innym.Jak mogę zająć sie czymś kiedy dolegliwości fizyczne typu zawroty głowy,nogi jak z waty,derealizacja nie pozwalają mi na to.To nie jest zależne ode mnie,przychodzi kiedy chce a ja nie mam na to wpływu.Czy ludzie nie mogą tego zrozumieć,to jest np.tak samo jak z bólem głowy lub zęba.Ból pojawia się kiedy chce i my nie mamy na to wpływu.
Ale się rozpisałam a Wy na pewno już śpicie.Byłam jeszcze na krótkim spacerku,chociaż trudno nazwać spacerkiem przemierzanie bloku w tą i z powrotem.Dobranoc!