Chciałam zapytać czy ktoś miał podobne objawy-raz straciłam przytomnosc,potem pojawiły sie zawroty głowy,trafiłam do internisty który skierował mnie do neurologa ten zrobił badan eeg tetnice okołogłowe krew usg jamy brzusznej-natomiast badana były ok ale zawroty głowy utrzymuja sie z wiekszym lub mniejszym nasilenem nadal, mam tendencje do nadcis. biore tritracea ciagle, neurolog twierdzi ze z punktu widzenia neurologicznego jest ok-ale ct głowy nie wykonał, stwierdził ze mogą miec wpływ na to objawy gastrczne albo chore zatoki-wprawdzie około sie kilku miesiecy temu ze na rtg zatok miałam torbiel retencyjną-po 10 dniowej kuracji antybiotykiem liczyłam ze jest ok ale nadal mam zahwiana równowagi, jesli ktos cos moze podpowiedziec bede wdziezna-chodze od lekarza do lekarza i ciagle czuje sie źle :( czy jeśli eeg wyszło ok to mam rozumiec ze jest to wystarczajace zapewnienie ze ct głowy jest zbędne?