videl

Okolo miesiąc, z pt na sob wstalam o godzinie 4 rano, poniewaz strasznie bolał mnie brzuch.. wiec myślałam ze zwymiotuje.. ale gdy doszlam do lazienki zemdlałam,potem sie ocknelam i poszlam piętro wyzej do matki powiedziec jej ze mi slabo i znowu zemdlałam.. ,gdy wrocilam do domu okolo 17(tyle zajelo mi jezdzenie po szpitalach..)dostalam gorączki 38,7 i zowu dostalam ostrego bolu brzucha . Tydz. lezalam w szpitalu na odziale NEUROLOGIA nic nie wykryto,chociaz na jednych z badan po nieprzespanej nocy wyszlo mi cos z tendencją do napadowisci a gdy to badanie robilam w dzien wynik byl wporządku.. , za to u kardiologa wszystko jest wporządku (tylko serce bije mi troszke za szybko ,ale mam na to syropek ;p;) ) chciłam sie dowiedziec o co chodzi z tą TENDENCJĄ DO NAPADOWOŚCI... ,jestem osobą która uprawia bardzo duzo sportu,wczesniej nic mi sie nie dzialo i dopisywalo zdrowie nawet bardzo zadko chorowalam,jak bylam mlodsza zdarzalo sie ze mdlałam w kościele ,ale to bylo okolo 7 lat temu, i od tamtej pory juz nie mdlałam az do teraz.. Aha mam 18 lat ,lekarz powiedzial ze jestem niskociśnieniowcem(to rodzinne chyba;),moze to tez w czyms pomoze... z góry dziekuje za pomoc;)