witam Was dziewczyny i bardzo dziękuje za odpowiedź, robiłam sobie badania krwi, badałam też tarczycę i nic mi nie wyszło, miałam tylko anemię, ale już wyleczona. Strasznie się wzbraniam przed pójściem, do psychologa, nie wiem jak mu miałabym to wszystko wytłumaczyć. Staram się jakoś sama uspokajać, jak tylko czuję, że zbliża się jakiś strach albo niepokój to siadam, mówię sobie, że wszystko będzie dobrze i, że to moja wyobraźnia działa, byłam też u kardiologa z kłuciami serca, zrobilła USG i wszystko jest ok, EKG też wyszło poprawnie, powiedziała, że to może byc od kręgosłupa i nerwobóle, przepisała mi Milocardin i kazała brać doraźnie w czasie niepokoju. Mam nadzieję, że wszystko się polepszy i nie dam się całkiem opanować tym lękom, bo to jest straszne, fajnie tak komuś o tym opowiedzieć, bo w domu raczej nikomu o tym nie mówię, zaraz powiedzieliby, że wymyślam. jeszcze raz, dziękuję i na pewno będe cześciej wpadać na forum, pozdrawiam, papapapap:))