Skocz do zawartości
kardiolo.pl

kama86

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia kama86

0

Reputacja

  1. witam wszystkich i pozdrawiam, ostatnio mnie nie bylo na forum, bo zepsul mi sie komputer, ale juz wszystko ok, mam nadzije, ze mnie pamietacie;) po swietach bardzo obfitych w jedzenie czuje sie jak wielka kulka;) ale tak jest zawsze, ogolnie to tak bez rewelacji, ciagle bym tylko spala, chyba przesilenie wiosenne na mnie dziala. Ostatnio ciagle siedze i mysle nad tematem do pracy magisterskiej, ale jeszcze nic ciekawego nie wymyslilam, nawet nie wiem o czym bym chciala pisac, moze sie wkrotce cos nasunie;) dobrze, ze chociaz pogoda dopisuje, piękne sloneczko, to jest to;) pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco, buziaki
  2. witam Was dziewczyny i bardzo dziękuje za odpowiedź, robiłam sobie badania krwi, badałam też tarczycę i nic mi nie wyszło, miałam tylko anemię, ale już wyleczona. Strasznie się wzbraniam przed pójściem, do psychologa, nie wiem jak mu miałabym to wszystko wytłumaczyć. Staram się jakoś sama uspokajać, jak tylko czuję, że zbliża się jakiś strach albo niepokój to siadam, mówię sobie, że wszystko będzie dobrze i, że to moja wyobraźnia działa, byłam też u kardiologa z kłuciami serca, zrobilła USG i wszystko jest ok, EKG też wyszło poprawnie, powiedziała, że to może byc od kręgosłupa i nerwobóle, przepisała mi Milocardin i kazała brać doraźnie w czasie niepokoju. Mam nadzieję, że wszystko się polepszy i nie dam się całkiem opanować tym lękom, bo to jest straszne, fajnie tak komuś o tym opowiedzieć, bo w domu raczej nikomu o tym nie mówię, zaraz powiedzieliby, że wymyślam. jeszcze raz, dziękuję i na pewno będe cześciej wpadać na forum, pozdrawiam, papapapap:))
  3. witam wszystkich, bardzo prosze o porade, od jakiegos czasu mam chyba nerwice lekową, ciągły niepokój, zawroty głowy, kłucie serca, ciąglr mnie coś boli, głowa, kręgosłup, ręce drętwieją, nudności, nie wiem już co robić, to czasami paraliżuje normalne funkcjonowanie, jakies ataki paniki, nie umiem sobie z tym poradzic, ciągle sie boje, ze jestem na coś chora i wmawiam sobie jakieś schorzenia, które pewnie tak naprawde mi nie dolegaja, dajcie jakąs radę bardzo proszę, czy to się obejdzie bez wizyty u psychologa??? dziękuję z góry za odpowiedź, pozdrawiam
×