Czesc Wam
Nazywam sie Adam. Mam 39 lat i mieszkam w Danii. Mam bielactwo od 79 roku, Basedowa 20 lat temu i lekki wytrzeszcz oczu. 10 lat temu zabieg radiojodem i teraz niedoczynnosc tarczycy, tzn w zeszlym tygodniu lekarz mi powiedzial ze moich gruczolów juz prawie nie ma. Musze zyc na eltroxinie.
Problemów to malo z tym nie bylo prze te 10 lat. Pól roku po zabiegu radiojodem opadlem z sil, rzucilem prace. Cisnie mnie strasznie w glowie i piszczy bardzo wysoki dzwiek- nim bardziej cisnie tym bardziej piszczy. Po karzdym papierosie czuje sie jak nacpany. Próbowalem rzucic, ale nie jest lekko. Bez palenia przemiana materii opada a na tym mi w tej chwili zupelnie nie zalezy.Ostatnie dwa miesiace czuje sie fatalnie. Wyniki mi poszly w negatywna strone.
TSH 18,1;
T4 5,4 i
T3 2,6.
W miedzyczasie próbowalem sie leczyc na Candida Albicans. Pól roku na diecie bez cukrów i weglowodanów poprawilo mi troche prace mozgu. Teraz tez próbuje sie jej trzymac. Ale mam nowy problem teraz. Nim dluzej biore wiejrza dawke Eltroxinu, tym bardziej mie cisnie w glowie. A kazdy papieros to odlot - na kancie do zemdlenia.
Boje sie brac eltroxin i boje sie go nie brac - juz sam nie wiem co robic.
Pozatym mam typowe objawy - zimno, ciezko myslec, pamietac, brak humoru, energii itp.
Moja zona ma juz dosc jezdzenia ze mna do lekazy - czuje sie jak porzucony.
Nie wiem jaki jest zwiazek miedzy eltroxinem, cukrem i nikotyna ale cos gdzies jest. Moze ktos z was wie cos na ten temat.