Witam was serdecznie,
Powiedzcie proszę czy nerwice tego typu można wyleczyć,zaleczyć bez żadnych psychotropów.Wspomagać sie tylko lekami ziołowymi.Może któraś z was walczy z tym świństwem bez leków od psychiatry.
Ja mam objawy bardzo zbliżone do Gosi1963,prawie identyczne,narazie od 4 lat walcze z tym sama ,raz lepiej,raz do niczego .Do rodzinnego już nie chodze bo chyba wszystkie możliwe badania porobiłam i jak narazie to ok.wychodze z domu,co mam załatwić to załatwie ale cały czas to głupie uczucie że coś mi sie stanie,nogi jak z waty,idę to tak jakbym płynęla albo zeszła z karuzeli,Najgorzej rano jak wstane chyba z tego strachu co dzień przyniesie potem lepiej,chociąż to też jest różnie.Czy jak sie pogoda ma zmienić to tez sie tak czujecie jakbyscie mieli sie przewrócić..Pozdrawiam