Skocz do zawartości
kardiolo.pl

j0k3r

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez j0k3r

  1. Damianowaski: Twoje objawy. tym cisnieniem szumem i uderzeniami do glowy razem z biciem serca sa bardzo podobne do moich. Ja nie mam problemow z nadcisnieniem ale mam za to niskie cisnienie. Zobacze co mi powie Kardiolog. A ztymi pijawkami to 1 slysze, jak sie nazywa ten zabieg i gdzie sie go wykonuje, wiecie moze? p.s. tez jestem w srednim wieku podobnie jak wiekszosc osob stad. Mam 32 lata.
  2. Ja też tak jak I Wy mam szumy w głowie i też bardzo ciężko to przechodze. Mam mala coreczke i zone. Dzieki nim chce mi sie zyc. Lekki psychotrop jaki dostalem troche mi pomogl (seroxat). Niedawno z niego zszedlem. U mnie zaczelo sie wszystko od silnego zawrotu glowy, podejrzewali u mnie Chorobe Meniera ale minelo juz 8 miesiecy , dziesiatki badan i nic, sluch super a szumy nadal sa, najgorzej jest przed snem. Ciesze sie ze to nie ten Menier bo tego bym chyba nie przezyl. Teraz jest jako tako chociaz pogralem ostatnio w kosza i od tamtej pory, czyli od ruchu intensywnego fizycznego jest jeszce gorzej. Zaczalem miec jakies dziwne pulsowanie w glowie razem z tymi szumami. Co dziwne, czuje to jakby razem z biciem serca. Jesli miaeliscie cos podobnego lub slyszelisicie o czyms takim, dajcie znac. Dziwne uczucie i chyba na serce tez mi siadlo. Kardiolog mi wlasnie zalozyl Holter. Generalnie nie liczac teraz tego Kardiologa bylem chyba u wszystkich mozliwych lekarzy. Mialem wszystkie badania kacznie z rezonansem, dopplerem, EEG, VNG itd. itd. nic z nich nie wykazalo, zadne leki na to tez nie pomagaja chociaz nie probowalem jeazcze metod nieoficjalnych, tradycyjnych takich jak Miłożąb Japoñski, podobno pomaga. Życzę dużo zdrowia wszystkim i... ciszy. Wysłane z iPada
  3. Witam serdecznie, Mam nadzieję, że ktoś mi powie, czy warto się tym przejmować, czy nie. Otóż tak: Mam 26 lat i jestem osobą dość nerwową, często przejmuję się wieloma rzeczami i denerwuję np. przed wyjściem na miasto do zwykłego pubu, czy przed ważnym wyjazdem służbowym. Od pewnego czasu mam niepokojące mnie lekkie ukucia w klatce piersiowej, po lewej stronie. Podobnie, jak użytkowniczka z początku tego wątku, gdy ukucie mnie *trzyma* i próbuję nabrać powietrza, wówczas boli mocniej i nie mogę. Muszę oddychać płytko. Ukucia te występują czasem raz w miesiącu, czasem rzadziej. Oprócz tych ukuć, zauważyłem ostatnio ból w środku klatki piersiowej, oraz rzadkie *uderzenia* serca. Po prostu: oddycham i serce bije mi normalnie, a tętno jest niewyczuwalne i nagle jest takie uderzenie bum bum (wyczuwam wówczas mocno trzy-cztery uderzenia). Nie ma przy tym ukucia, po prostu bicie serca jest wówczas bardziej wyczuwalne. Badałem się u lekarza rodzinnego. Zrobiono mi badanie cukru, morfologię, EKG - wszystko super. Jestem palaczem. Po papierosach czuję mocniej (albo mi się tak tylko wydaje) ból w środku klatki. Pragnę jeszcze nadmienić, że np. w sporcie szybko się męczę. Mam pracę siedzącą, siedzę w biurze od rana do wieczora, ciągle przed komputerem. Czy możliwe jest to że kręgosłup się skrzywia i jest ucisk klatki na płuca/serce? Ogólnie mam bardzo mało ruchu i jak np. wyjdę na basen czy pograć w piłkę, bardzo szybko się meczę i dyszę. Proszę, pomóżcie. Czy ktoś może postawić tutaj jakąś *amatorską diagnozę* ? Z góry dziękuję i życzę wszystkim zdrówka! :) Krzysiek
×