Skocz do zawartości
kardiolo.pl

emanuel

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia emanuel

0

Reputacja

  1. witam chcialbym wszystkim podziękowac za odpisanie na mój post co do mojej choroby narazie delektuje sie tabletkami i jest ok narazie ale powiem tak moje zycie niebylo monotonne jestem marynarzem niepije od 3 miesięcy zaczynam wszystko od zera wszystko bylo przepite przecpane dziewczyny wiecej niemósze chyba mówic a w moim fachu niemoge pozwolic sobie na sentymenty i czulosci a niestety jestem troszku uczuciowy musze poprostu panowac nad emocjami aone czasami pokonują mnie z tego gówna idzie wyskoczyc bo sam to zrobilem tylko trzeba uwarzac na uczucia i emocje gdybym sie pechowo niezakochal bylo by wszystko ok ale teraz będe jeszcze bardziej ostrozny ale ogólnie ta choroba potrafi zniszczyc zycie jak ktos sobie nieporadzi albo jest slaby psychicznie a moim problememsą pieniądze brak ich to mój najwiekszy lęk mam tez jazdy typu czy dam sobie rade w towarzystywie i czy dorównam innym ale to moje prywatne sprawy .jedno jest pewnwe tabletki pomagają a terapie to zycie mi daje ,pozdro dla forumowiczów
  2. do misia serce powiem ci tak dwa razy myslalem o samobójstwie przez tą choroba bo mialem fobie natrectwa itp dopiero seroxat mnie wyci ągnal z tego po 2 latach jezdzilem dobrymi autami lubialem sie pokazac a teraz niemam nic nawet prawko zabrali pzrez wódke bo jak skonczylem z dragami to wódka sie pojawila ale wiem ze tą chorobe zafundowalem sbie sam teraz mam lęki czy to wszystko nadrobie kasa i normalne zycie a do tego jestem od jakiegos czasu sam i to mnie tez dobija odkąd jestem chory ciągle mam lipe z kobietami bo nawet nieumie sie wyluzowac i skupic i mam pytanie czu ktos z tego gówna wyskoczyl w 100% bo ja juz trace nadzieje ciągle niepowodzenia ostatnio mam ,
  3. do madziowa masz racje bralem narkotyki jestem kawalem chlopa cwiczylem kulturystyke z kobietami nieprzebieralem wszystko co leci a teraz jestem samotnym samcem przez tą jebaną chorobe nic mi w zyciu niewychodzi no bo nieda sie ukryc pewnych rzeczy ale walcze z tym podnoszse woją samoocene bo spadla lece teraz na seroxacie powazny lekale mialem naprawde przesrano balem sie wejsc do sklepu czy autobusu a ta kobieta w której sie zakochalem byla straszna materialistka niestety pieniądze mialem kiedys teraz zaczynam od początku wszystko ale chce z tegó wyskoczyc jak najszybciej trudno jest sie pogodzic z upadkiem na dno jesli sie cos tam kiedys mialo i wysoko mierzylo ale dam rade albo ja ją albo ona mnie niepopuszcze jej pozdro
  4. witam mam 34 lata i jestem chory na nerwice lękową od 3lat choroby nabawilem sie sam poprzez burzliwe zycie tzn uzywki tance itp o tej chorobie wiem wszystko leczylem sie seroxatem 2 lata i pomoglo bez terapi ale moje zycie zmienilo sie mocno czuje sie samotny niespelniony jestem sam ciągle dostaje kosze od kobiet no bo jest cos nietak widac to po dluzszym okresie przebywania mam napady lęku placzu czuje sie niedowartosciowany jeszcze doszla depresja ale ogólnie bylo juz wszystko ok po 2 latach leczenia tylko choroba powrócila poniewaz zakochalem i dostalem kosza jeszzce dochodzi do tego niespelnienie swoich obietnic zawsze wysoko mierzylem a upadlem nisko nawet chwilowo jestem bez pracy, mam pytanie do wszystkich czy z tej choroiby da sie wyskoczyc i zyc normalnie swobodnie i czy te terapie pomagają dziękuje
×