Skocz do zawartości
kardiolo.pl

agabyt

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia agabyt

0

Reputacja

  1. Witam! tak czytam,o czym piszecie i powoli zaczynam się zastanawiać,czy porażka mojego życia nie ma związku z nerwicą lub depresją.Mam 32 lata Pozornie jestem wesoła,ale ogólnie moje życie ,to coraz większy koszmar. Od kilku lat na nic nie mam siły.Mogła bym siedzieć i nic nie robić. Przeszłam okres spania.Kładłam się o 19-tej ,wstawałam o 13-tej,po 2 godzinach mogłam iść znowu spać. Teraz na odwrót. Nie śpię prawie wcale.Boje się zasypiania,bo mam uczucie,że nie zasypiam,tylko się zapadam i już nie wstanę.Poza tym mam kołatania serca.Jako,że wylądowałam w szpitalu z potwornym nadciśnieniem(240/120) i bradykardią (40) jestem na tym punkcie przewrażliwiona i byle dolegliwości ze strony serca czy ciśnienia powodują,że *żegnam się z życiem*. Życia nie miałam łatwego.Ojczym zrobił mi z dzieciństwa wojsko,póżniej wczesna ciąża-miałam 17 lat,mąż sadysta,tułaczka z dzieckiem przez 5 lat i tak w kółko. Nie jestem w stanie sprzątnąć w domu,zrobić prania,zacząć pracować. Mam dość wszystkiego. Powiedzcie,czy to może być depresja albo nerwica?? Biegam po lekarzach ostatnio,ale wszędzie wszystko dobrze. Nawet w szpitalu nic nie wykazały badania.Wszystko zostało zrzucone na nadciśnienie,ale nie mam ciągle.
×