MARCIN
idź najpierw do internisty, jeśli jesdnak nie chcesz słuchać morałów to idź prywatnie,odrazu do kradiologa albo neurologa- wszystko jedno i jeden i drugi będą wiedzieli co robić, powiedz,że ktoś tam Ci *to* dał, dosypał, że potem nastąpiła taka reakcja-DOKŁADNIE ją opisz, lekarz prywatny nie będzie ci dawał pouczeń, zapłaciłeś-twoja sprawa z czym przychodzisz-chcesz rady. Jeśli do tego masz uczucie *lęku* w klatce piersiowej i napięte wszystkie nerwy w mostku to neurolog,jeśli jednak bardziej dokucza ci serce idź do kardiologa. Nie bój się prawdy,każdy popełnia błędy, Ja dzięki temu,że się przełamałam,dostałam radę i leki...Z czasem dojdę do siebie ale byłam bardzo głupia i radzę także tobie: nie tykaj się tego więcej bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje organizm i do śmierci czy zawału -jeden krok.
Ja byłam blisko. pozdr.