Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Art_Krak

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Art_Krak

  1. Art_Krak

    Nerwica - czy na pewno?

    Witajcie kochani. Walcze cały czas tak jak wy i staram się wynajdywać różne tricki przeciw nerwicy. Moja jest można by rzec osobliwa bo poparta psychozą. Mam lęki że wytwarzam jakąś truciznę i truję tym wszystkich w koło, najbardziej boje się o rodzine. Najgorsze że jak przepadam to organizm zaczyna mnie słuchać! Zaczynam coś wydzielać bo pot to to nie jest. Pisać bym mógł o całym układzie dobę i było by mało. Tricki jakie opatentowałem to pop pierwsze uczucie nadrzędne-odnośnia. U mnie to miłość do rodziny, żony i córek. Skupiam się na tym i traktuję jak oręż przeciwko nerwicy. Następne co odkryłem to powolne i analizowane ruchy, coś jakby tai chi. Gdy zaczynają się chore myśli włączam analizę jakiejś czynności, wykonuję ją w zwolnieniu i tak aż do przeminięcia ataku. Najgorsze jest to że wszędzie gdzie się ruszę muszę walczyć z wyobrażeniem że wszystkim szkodzę i ludzie mnie nienawidzą. To potwornie ciężka walka. Są wzloty i upadki. Ale podstawa to podejście do tematu. Wiem że nie jestem w tym sam i jakby czuję na ramionach dłonie tych którzy również walczą z nerwicą. Nie jesteśmy sami!!! To podstawa którą musimy sobie uświadomić. Brakuje mi tylko jakiegoś czatu z cyklu o nerwicach itp. na którym można by na bierząco poklikać i podnieść się z kanału. Nie dajcie się temu cholerstwu. Ja walczę przeszło 15 lat i broni nie składam. Nigdy w życiu bo mam dla kogo walczyć. Trzymajcie się i jak coś walcie na blondasxx@wp.pl
  2. Art_Krak

    Nerwica - czy na pewno?

    Dzięki. Powiedzcie mi jeszcze proszę jak sprawa wygląda z wypoczynkiem tzn. ile minimum godzin trzeba przelulać. A na koniec powiem wam że moje życie się rozleciało przez jeden specyfik o nazwie Methypred który dostałem na stan zapalny w kolanach. Wcześniej nie było dobrze ale jeszcze jakoś dawałem radę. Po kuracji Methypredem po jakichś 2-3 tygodniach zaczęło się dno. Przeczytałem w ulotce że jest przeciwskazany przy depresjach i nerwicach. Ja od wieku dojrzewania miałem pewne problemy ze sobą ale to co się teraz dzieje to masakra. Mam skóre zeschniętą jak wiór ( nerwy lub syfy które nerwy produkują ), jęzor suchy i spieczony jak słonecznik bez ziaren. Nie jest ona strikte lękowa ewentualnie to jakaś inna odmiana gdyż w tym wszystkim napewno nie boję się o siebie. Najbardziej boję się o żone i dzieciaki. Nic, ale to naprawdę nic nie jest dla mnie ważniejsze. Bardzo je kocham.
  3. Art_Krak

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam. Dziś odkryłem zbawienny wpływ magnezu. Pozwala walczyć. Obudziłem się o 02.15 kaszlem najmłodszej córki która śpi ze mną. Jak zwykle kaszel krtaniowy więc szybko wziąłem ją na ręce, zapodałem czajnik na kuchenke aby zagotował się i parował przez co zminimalizuję skutki gardełka i krtani. Podczas gotowania wtuliłem się w nią i poprostu walczyłem. Udało się po jakichś 15 minutach. Efekt u mnie to spieczony język i gardło, u córki nie wiem ale być może podskoczę do pediatry. Przed zaśnięciem było wszystko ok. czyli miałem normalne czucie w nosie przy czym jak zwykle wariowały smaki w ustach w kierunku słonego ( gdy mam atak robi mi się słodko ). Momentami brak mi sił. Aż boję się zasypiać bo ta cholera właśnie wtedy najczęściej mnie leje. Powiedzcie bo nie konsultowałem ile można w cyklu doby zarzyć magnezu i czy są jakieś inne specyfiki typu układ nerwowy/elektrolity. Dzięki wielkie. Pozdrawiam was wszystkich i nie dajcie się.
  4. Art_Krak

    Nerwica - czy na pewno?

    Witam. Ja mam też tą cholerną nerwice z tym że objawy nieco bardziej rozbudowane. Jak mnie łapie atak mam taki dziwny posmak w ustach, czuję gorąco przy wydychaniu i co najgorsze mój organizm podczas takiego ataku produkuje jakąś substancje która oprócz tego że śmierdzi to na dodatek drapie po gardle i wywołuje mdłości. Niesamowite ale prawdziwe. Nijak sobie z tym nie radzę. Mam dwójkę dzieci i żone i za każdym razem jak jest źle to chciałbym poprostu zniknąć żeby im nie zaszkodzić. Starsza córka już była w szpitalu i to dwukrotnie, najpierw gardło/krtań, potem wymioty i odwodnienie. Młodsza tylko gardła ale notorycznie. Jeszcze jeden efekt tego czegoś co ze mnie wyłazi to zimne ręce i stopy u wszystkich osób przebywających blisko mnie , łącznie ze mną. Nie jest dobrze i mam tego dość. Aha , jeszcze jeden frykas, wszystkim chce się spać i bolą ich gardła. Chciałbym się dowiedzieć który organ ( chodzi o wydychanie/pot ) jest odpowiedzialny za takie efekty. Jeśli ktoś spotkał się z czymś podobnym proszę o kontakt.
  5. MOI DRODZY KOCHANI. ------------------------------- TO CO TERAZ NAPISZĘ TO WYŁĄCZNIE WYTYCZNE A NIE PORADA ALE.... _____________________________________________________________ WSZYSCY W NAJBLIŻSZYM CZASIE MARSZ NA BADANIA POD KĄTEM _____________________________________________________________ G R Z Y B Ó W !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! _____________________________________________________________ Neurotoksyny które powodują setki różnych skojarzonych zaburzeń powodują oczywiście również i N E R W I C E!!!!! _____________________________________________________________ Na początek nic nie ryzykując zakupcie sobie w aptece Lacidofil + Citrosept + zielarski NONI i spróbujcie : NONI na czczo 30 ml, Lacidofil 2 kaps. + roztwór Citroseptu 25 kropelek w 100 ml wody niegazowanej lub schłodzonej gotowanej 3 razy dziennie. Po pierwszym/drugim dniu będziecie już wiedzieć wszystko a naprawdę nie ryzykujecie NICZYM!!!!-----* oprócz ok. 100 zł!!! ale nie tyle człowiek da za zdrowie. Po zażyciu noni odczekajcie do posiłku jakieś 30 min. i ograniczcie do zera cukry, białe pieczywko, piwka itp. Opinie i spostrzeżenia bardzo proszę pod blondasxx@wp.pl. Pozdrawiam
×