Witam niedawno znalazłem tą strone i cóż moge powiedziec, mnie też dopadła i jakoś staram się teraz z tym uporać. Zaczne możę od tego że miałem kontakt z maryśką i to moglo też sie dołożyć do obecnego stanu. Próbuję się przełamać i próbować o tym jakoś rozmawiać chociaż na forum bo jestem osobą dość zamkniętą w sobie co wogóle mi nie pomaga. Aletrzeba walczyc....
Pozdrowienia dla wszystkich.