Skocz do zawartości
kardiolo.pl

sierpien2008

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia sierpien2008

0

Reputacja

  1. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    do Piotrek38 Witaj Piotr,miałem przez pierwszy tydzień brania lexapro duże kłopoty ze snem, pociłem się,suchość w ustach,potem zaczęło ustępować.Przed snem nic nie brałem,ponieważ jestem uzależniony od benzodiazepin.
  2. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    Witaj Grażka lexapro biorę 6 tydzień,niestety u mnie nastąpił wzrost apetytu,mam nadzieję ,że nie przytyję,mam w swoim życiu sporo ruchu,wzrost lub spadek apetytu to indywidualna sprawa 8 miesiąc nie biorę lorafenu-tak jak Verdi przestrzegam przed tym lekiem,miałem pecha,kiedyś internista przepisał mi ten lek Wiary!!!
  3. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    Do Grażyny klucha w przełyku,nudności,zawroty- u mnie to utrzymywało się do 2 tygodni.Nie martw się to minie.cierpliwość i wiara.Pozdrawiam
  4. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    do Jurka jeżeli możesz proszę napisz jakie miałeś objawy uboczne po dawce większej niż 10 mg
  5. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    Anita dziękuje zacząłem 5 tydzień brania lexapro-natręctwa się nie powtórzyły,czuję znaczną poprawę,wracam do swojego ulubionego poczucia humoru,w pracy odzyskuję spokój,swobodę,noce są spokojniejsze,nadal się wybudzam,myślę ,że to minie. Pozdrawiam
  6. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    Po dwóch tygodniach powinnaś poczuć się lepiej,porozmawiaj z lekarzem,może trzeba zwiększyć dawkę do 10 mg,jeżeli tak żle się czujesz. Trzymaj się ,na pewno poczujesz się o wiele lepiej.Pozdrawiam
  7. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    KasiK witaj co ja robię kiedy mam lęk przed wyjściem-wychodzę wcześniej niż zwykle,aby spokojnie dojechać do celu,piję też zioła Ojca Klimuszko na nerwicę
  8. sierpien2008

    Zażywanie Lexapro

    witajcie! podzielę się swoim doświadczeniem lexapro biorę od 3 tygodni.może od początku.5 lat temu mając depresję miałem pecha lekarz internista przepisł mi lorafen,uzależniłem się od niego,do tego alkohol,jestem uzależniony krzyżowo.od 7 miesięcy jestem trzeżwiejącym alkoholikiem i lekomanem,od końca lipca 2008 zacząłem inne życie,będąc miesiąc w ośrodku,odstawiłem całą chemię,to był koszmar dwa tygodnie prawie bez snu,chciałem żyć ,ale psycha robiła katastofę z moich myśli,pod koniec pobytu zacząłem cieszyć się życiem,spałem!!!! bez leków,odkrywałem świat na nowo,uwierzyłem że mogę wrócić do *normalnego życia*,do pracy!!!.pół roku żyłem,mając deprechę(to jest wliczone w trzeżwieniu),niestety 4 tygodnie temu w nocy maiłem atak nerwicy natręctw,myślałem ,że wariuje.wizyta u psychiatry-diagnoza: obsesyjna nerwica natręctw,leki-załamałem się .tyle włożyłem pracy aby żyć bez chemii,doktor przepisał mi leksapro,powiedział ,że tan lek nie uzależnia-zacząłem od razu od 10mg,1 tydzień i połowa 2 koszmar,bezsenność,pocenie się,lęki.teraz jest poprawa,nerwica odpuściła,jeszcze nie jest super,ale koszmarna noc się nie powtórzyła.na dzień dzisiejszy skutki uboczne to obniżenie ciśnienia i pulsu(zapytannie:czy ktoś także tak to przechodził?) życzę Wam dużo ciepliwości i wiary!najważniejsze nie zamykajcie się przed ludżmi!samotność nie pomaga!A bardzo ważne :unikajcie lorafenu!!!UNIKAJCIE BENZODIAZEPIN!!! DUŻO ZDROWIA
×