Skocz do zawartości
kardiolo.pl

margareta106

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez margareta106

  1. Jak czytam wasze wypowiedzi to się zastanawiam czy lekarze umią leczyć? Ja miałam 30 000 tyś. dodatkowych skurczy komorowych na dobę ledwo chodziłam, ledwo żyłam, byłam załamana. Pierwszy pan profesor kardiolog zazłamał ręce powiedził że nie wie co mi dać, i dosłownie powiedział * proszę się przyzwyczaić* później po szpitalu dostałam się do poradni leczenia zaburzeń serca tam znów dowiedziałam się że chce sobie poprawić komfort życia a tego niestety nie zrobie przez NFZ zostaje tylko prywatnie. Te wypowiedzi bardzo mnie zdenerwowały i zaczęłam szperać w internecie dotarłam na stronę medycynakomorkowa.com skontaktowałam się z technikiem farmacji panem Michałem (jest to człowiek z pasją który stara się w miare sił pomóc ludzią) zaczęłam pod jego kierunkiem wzmacniać serce, oczywiście nie odstawiałm leków ale po dwóch tygodniach już czułam się lepiej no i tak dalej pomalutku aż do dzisiaj gdzie nie występują już dodatkowe skurcze. Pan profesor zdziwiony pomalutku odstawia mi leki. Ablacja to jednak uszkodzenie serca ja wolałam podjąć się innej kuracji tym bardziej że jednak po ablacji nie zawsze się dobrze czujecie. Pozdrawiam
×