artur17

Witam, mam 17 lat. Od bodajże soboty wieczór (walentynki) odczuwam szczypania, uciski, kłucia serca. Teraz odczuwam je pod sercem, po jego lewej stronie, na środku, jak i czasem za łopatką (różne miejsca, lecz skupienie okolicy serca). Śpię około 10h dziennie, od soboty mam mniej aktywności ruchowej (nie wychodzę z domu, dużo po nim chodzę, siedzę dużo przed komputerem). Czytałem inne tematy i nie mam, jak inni, objawu jakiegoś pocenia się, u mnie wszystko jest ok, bez problemu zrobię 10 przysiadów, czy też więcej. Czasem odczuwam jakby lekkie udrętwnienie lewej ręki. Na dodatek mam teraz przeziębienie, co powoduje u mnie zwiększone zmęczenie. Uciski nie są jakieś szczególne, nie *zwalają mnie z nóg*. Wyczułem, że najwygodniej mi w pozycji skulonej/klęczącej z założonymi rękami. Nie miewam problemu z oddychaniem, nie mam duszności wcale. Moja dieta? Ostatniego czasu (kilka miesięcy) średnia. Mam 175cm wzrostu i niewiele ponad 60 kg wagi (zawsze byłem szczupły). Jem dużo nabiału, głównie żółtego sera, jem mięso w stosunkowo małej ilości. Mało owoców i warzyw, lecz z tymi warzywami jest tak od kilku lat. Być może jest to jakiś rodzaj awitaminozy? Nie mam pojęcia. Często nie mam apetytu na jedzenie. Ostatnio nie miewam dni stresujących (jestem opanowanym, spokojnym człowiekiem), lecz piątek... co prawda, piątek był nieco nerwowy. Nie zauważam arytmii serca, jutro przyjrzę się jej dokładniej. Nigdy takiego czegoś wcześniej nie miałem (czasem raz na 2-4 tygodnie taki ucisk), nic znaczącego. Nie byłem z tym jeszcze u żadnego lekarza, bo sądziłem że to minie. Proszę o wyjaśnienie, co może być ze mną nie tak.