ja miałam robione badania w marcu. 2008 roku:
objawy : zanik miesiaczki, narastajace bulr głowy- myslałam, ze to migrena,
ciagłe wymioty, i wycieki z piersi - choc jeszcze wtedy nie urodziłam dziecka.
wizyte miałam u endokrynologa: stwiredził z badan iz mam guza na przysadce mózgowej mikro albo makro- (wynik stwierdzony na podstawie badania krwi, prolaktyny). noi miałam isc do szpitala wtedy na badania , ale w Matce Polce były strajki, później mój lekarz był na urlopie, noi mój slub nastąpił.
Po slubie poszłam na dalsze badania usg glinekologiczne- tak mi wczesniej zalecił lekarz- okazało sie , ze jestem w ciazy.
wczesniej lekarz mi powiedział, iz nie moge miec odrazu po slubie dzieci.
ale na dzien dzisiejszy mam zdrowa i kochana 9 - miesieczna córeczke.
mam jeden problem od tego czasu nie byłam u tamtego lekarza, a znów zaczyna mnie bardzo bolec głowa. czy to te same objawy i musze skierowac sie do lekarza. aha a czy to moze byc dziedziczne.