Witam,
mam 17 lat . Miałam wiele problemów lękowych ale właściwie od wakacji wszystko wróciło do normy. Biorę leki- asentrę. W styczniu po raz pierwszy pojawił mi się bardzo ostry ból w prawej skroni. Potem bardzo często bolała mnie głowa, zazywaczaj tył od czasu do czasu też skroń. Ostatnio to się nasiliło i nie wiem co może być tego przyczyną. Czy to zwykłe nerwobóle? Aczkolwiek występowało to też w sytuacji gdy nie miałam stresów i czułam się dobrze. Akurat w tym momencie trwa to już od rana, czuje ogromne zmęczenie i senność, raz co raz pojawia się ten ból a może raczej kłucie. Niedawno też pojawiały się silne bóle w okolicy klatki piersiowej przypominające nerwobóle. Nie wiem jednak czy to to..martwi mnie to gdyż miałam momenty kiedy mój stan nerwowy był tragiczny i nie miałam takich bóli. A teraz jest już dobrze..Czy mógłby mi ktoś coś poradzic?