Hej mam na imie Ania,mam 16 lat i rok temu lekarze powiedzieli mi ze mam zwolnioną akcje serca:(teraz gdy poznalam starszego od siebie i rozsadnego chlopaka zdecydowalam sie ze pojde na badania i zobaczymy co z tego sie dowiem.nie cwicze na wf rok wlasnie przez szybkie meczenie.Strasznie boje sie tego ze gdy pojde sie przebadac to lekarz mi oznajmi ze musze miec wstawiony symulator:(bardzo sie tego boje,poprostu z wlasnej niewiedzy.bylam glupia ze wczesniej nie odwiedzilam kardiologa ale czasu nie cofne.nie mam zadnych znajomych z rozrusznikiem serca i nikt nie potrafi porozmawiac ze mna na ten temat:((czy taka operacja moze przejsc niepomyslnie i mozna od tego umzec??tego boje sie najbardziej dlatego pytam.w tym tygodniu ide do lekarza rodzinnego po skierowanie i bede czekala na ustalenie terminu wizyty u kardiologa.bardzo bym prosila o jakies informacje na temat tego zabiegu,bede wdzieczna.pozdrawiam/