Skocz do zawartości
kardiolo.pl

magdek38

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez magdek38

  1. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny, Dawno mnie tu nie było, u mnie to już 32 tc :) Chce tylko napisać, ze biorę leki od 18tc i wiem, ze bez nich nie dałabym rady. Dzidziuś rozwija się dobrze, a ja jestem spokojna. Pozdrawiam
  2. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny :) Troszkę dawno nie pisałam, ale cały czas czytam :) To mój 22 tc, od 17tc ciąży jak wiecie jestem na lekach i tak bardzo się cieszyłam czytając to, co napisała Asia 79 na temat cukrzyków na przykład... Na początku miałam ogromne wyrzuty sumienia, że biorę leki, ale teraz, odkąd czuję się dobrze, wiem, że ta decyzja była najlepsza dla mnie i mojego dziecka. Bo wreszcie zaświeciło słoneczko i mogę się skupić na radosnym oczekiwaniu i przygotowaniach, a nie tylko na własnych lękach strachu i totalnym dole bez wstawania z łóżka... Niunia w brzuszku kopie i rośnie :) Wierzę, że będzie dobrze, nawet jak przed porodem będę musiała odstawić leki lub zredukować dawkę. Będzie dobrze, bo musi tak być :):) Buziaczki dla Was wszystkich i podziękowania dla Enka 33 za założenie tego forum - tak bardzo pomaga!!!
  3. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Cieszę się, że znalazłam to forum i że jesteście tu ze mną... biorę leki od kilku dni, tylko one niestety nie działają od razu. Przez kilka ostatnich dni bardzo się męczę. Chciałabym, żeby już było choć trochę lepiej. Dobrze,że mam mamę, która bardzo mnie wspiera i córeczkę, która się do mnie uśmiecha, bo nie wiem, czy dałabym radę... Byle przetrzymać te magiczne 2 tyg...
  4. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Dziękuję Ci Asia 79, wierze,że za dwa tyg będę się czuła o tyle spokojniejsza, że będę mogła na to wszystko spojrzeć bardziej optymistycznie. Bardzo Ci dziękuję
  5. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Ja niestety zaczęłam brać antydepresant i afobam doraźnie, bo hydroksyzyna nie działa... Przegrałam bitwę niestety, ale mam nadzieję, że leki dodadzą mi sił by cieszyć się dzidziusiem, który w drodze...
  6. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Przytulam Cię Magii... ogromnie mi przykro...
  7. magdek38

    Nerwica w ciąży

    To tak jak ja dzisiaj, ciągle nie mogę się ubrać, nie mogę spać, bo serce bije jak oszalałe. Też nie wiem, co robić zupełnie, bo ile można melisę i validol?? Mam dość...
  8. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Ja się na razie dzielnie bronię. Nie wiem, ile wytrzymam, ale im dłużej tym lepiej na pewno. Tak bardzo chce słońca !!!
  9. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Masz rację Magii. mój lekarz niestety odmówił wypisania mi czegokolwiek, a jestem juz w 4 mc...
  10. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Tak, to czytanie czegokolwiek, byle nie myśleć... Doskonale to rozumiem. Lekarz powiedział mi jeszcze, ze hydroxyzyną się można wspierać, ale bardzo jestem ciekawa, jaki lek można brać od 6 miesiąca... Ja już wariuję momentami, bo przecież tak się nie da żyć!!! Córka zrozumie, to prawda, chociaż często pyta, dlaczego? A wtedy ja naprawdę nie wiem, co jej powiedzieć... Ja też siedzę w domu, staram się ciągle coś robić, a spać tylko wtedy gdy mała jest w szkole. Nie zawsze się daje, ale próbuję, kurde jeszcze tyle czasu przed nami, ale razem na pewno będzie raźniej!!!
  11. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Magii a Ty czym się ratujesz? Jak sobie radzisz a lękami i depresją?
  12. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Ja jestem Magda :) U mnie depresja lękowa oczywiście, czyli znowu to samo co Ty? Ale dużo tych podobieństw :) Kurcze, nie pomyślałam, że melisę można sobie przecież podwójną robić. I ciągle się zastanawiam, czy te ziołowe, to naprawdę można tak bez ograniczeń... Nie, nie będę się zastanawiać, to na pewno lepsze niż powrót do antydepresantów nad którym przecież ciągle się zastanawiam. Jutro wizyta, odliczam godziny. Zastanawiam się czy 3 nad ranem to jakaś magiczna godzina? Od kilku dni budzę się wtedy z telepaniem serca, tak jakby ktoś gdzieś budzik nastawił. I jak później funkcjonować w ciągu dnia? Przecież mam dziecko, które chciałoby na pewno czasami zobaczyć uśmiechającą się mamę, a nie tylko ducha najczęściej leżącego w łóżku... Powiedzcie, czy pracujecie?
  13. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Tak karolin uch a, jesteśmy bardzo zbliżone terminami :) Ja mam termin na 14 lipca, a Ty? Ja piję litry melisy i od trzech dni validol, ale dla mnie trzy tabl dziennie w tym momencie to za mało, a boję się wziąć więcej... Myślisz, że persen działa lepiej niż validol? Chcę porozmawiać z lekarzem o powrocie do antydepresantów. Wiem o zagrożeniach w ciąży, chociaż nikt tak naprawdę nie potrafi ich konkretnie nazwać.. No i niestety nie potrafię przestać się nakręcać. Wiem, że ten stan trwa dopiero, dla mnie aż, tydzień, ale już nie jestem w stanie wytrzymać więcej... Te noce, gdy budzę się z telepiącym sercem i myślę, że za chwilę umrę albo kompletnie zwariuję. Dzidziuś na pewno się wtedy nie cieszy... Tak bardzo się cieszę, że znalazłam to forum i Was dziewczyny!!!!!!! Mam nadzieję, że wiosna o której mówi Asia w końcu nadejdzie :)
  14. magdek38

    Nerwica w ciąży

    Cześć dziewczyny Jak miło, że nie jestem w tym sama... Jestem w 17 tc. Leczę się już od kilku lat, ale w maju ub roku udało mi się odstawić leki. W październiku zaszłam w ciążę. Do tej pory wszystko było ok, ale w tydzień temu niestety się zaczęło. Lęki, napad duszności... i od niedzieli jem validol. Nie wiem, co dalej, we wtorek wizyta u gin. Może jednak będę brała przeciwdepresyjne, bo inaczej nie dam rady...
×