Po jedzeniu (nawet niewielkich porcji), jeśli wykonam jakiś nagły ruch zaczyna boleć mnie głowa. ból głowy wywołują również migotliwe obrazy np w telewizji. diabelnie utrudnia mi to życie bo jedyny sposób na unikanie bólu głowy po jedzeniu to *czas na trawienie* czyli spokojne leżakowanie.
jem regularnie (ok 5 posiłków dziennie), nie nadużywam alkoholu i kofeiny, nie palę. życie mam spokojne, niewiele stresu.
co z tym zrobić a przede wszystkim co to jest i jak to leczyć?