
majusia
Members-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Osiągnięcia majusia
0
Reputacja
-
witam kochane.ciekawe czy któras mnie pamięta? walczyłam z tym swiństwem i wygrałam a w sercu miałam cel chce miec dziecko i udało sie byłam w ciąży ale Bóg zdecydował inaczej i poroniłam. Teraz straciłam juz siły,na dalsze zycie mam dość. DLACZEGO ... nie wiem przyczyna niby toxoplazmoza. ale dlaczego tyle lat walki ,tyle czekania na oczyszczenie organizmu i na ciąże i taki cios....zycie jest okrutne. POZDRAWIAM was wszystkie i zycze pokonania tej paskudy.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam.piszecie ostatnio o omdleniach.pisałam wam,że zemdlałam i nadal męczą mnie te omdlenia,porobilam badania wyszły dobre,echo serca też jest niedomykalność i arytmia ale doktorka powiedziała,że to niestego bo mam to już siedem lat i wcześniej nie mdlałam.dzwignełam20kg i wtedy to sie stało czy przyczyną może być skrzywienie kręgosłupa?to pytanie do KRYSI bo piszesz o podobnym problemie.pisałam o swoich omdleniach i troche przykro mi było bo nikt niespytał co dalej sie zemną dzieje no cóż ale to pewnie dlatego,że dużo nas jest a ja żadko pisze.pozdrawiam wszystkich WALCZCIE KOCHANI.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
blądasku gdzie sie podziwasz?wciąż czekam na twoją odpowieć w sprawie omdleń.blam u rodzinnego powiedział,że mam jakieś szmery w sercu i wysłał do kardiologa ale termin na następną sobote.a jeżeli to nie z serca to mogą to być omdlenia ortostatyczne,ha ciekawe co to jest.pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
a chciałam zapytać blądaska o te omdlenia.co ci pomogło i czy wiesz co było przyczyną.bo ja mam teraz to samo i boje sie.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jestem.nareszcie, przez jakiś czas niemiałam dostępu do netu.a tu aż 10 stron zaległości sie uzbierało.umnie przez te dni było kiepsko.wczoraj zemdlałam sama niewiem czego.noi powruciły lęki,walenie serca i tp.do dziś jakoś mi w głowie dziwnie boje sie.i wszystko legło w gruzach moje marzenia,odstawienie leku a niech to szlak.ale niebyło jakiejś przyczyny i tak sobie powruciła ta zaraza jakby ktoś sie zanią stęsknił.teraz biore sie za czytanie stronek.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
gosiu1963-jeśli to rocznik urodzenia to moja mamusia jest z tego roku.a ja mam 27lat.bardzo ci dziekuje masz racje trzeba walczyć bo żyje sie raz.ale jak to dziadostwo wejdzie wten moj glupi łep to ani rusz..wziełam leki i pomału puszcza ale głowa mi pęka i smutna jestem.ah ciężko.ciesze sie,że tobie lepiej i te spacery oby tak dalej.naprawde nikt niezrozumie lepiej niż nerwicowic-nericowca i wasze doświadczenia i rady dają więcej niż marudzenie psychologa.fajnie,że jesteście.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
enka jak moge prosić to napisz coś więcej na temam ciąży.chodzi mi oto co karolin.bo ja planuje ciąże ale na planach narazie sie kończy bo bardzo sie boje.dodam,że ja jeszcze mam oprucz nerwicy kołatanie serca.czy też miałaś i właśnie co w ciąży z lekami jak złapie to serce.pozdrawiam i zazdroszcze córy bo ja właśnie marze o córce.
- 11 508 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam.ta nasza choroba jest głupia albo to jestem beznadziejna.od dłuższego czasu czułam sie dobrze.dziś mama porzyzyła odemnie ciśnieniomierz taki nadgarstkowy co puls pokazuje.no i ja widząc,że go niemam dostałam paniki i lęki okropne a serce wali jak szalone.ah człowiek potrafi sie nakręcić.i ja marze o dziecku- mam dość tej choroby-nienawidze jej.to marnuje mi tyle już lat życia i moje marzenia czekają chyba na cud który pewnie nienadejdzie nigdy.a moja teściowa ma 55lat ma tyle energi co dziecko.i za karzdym razem powtarza mi,że nierozumie jak morzna jakąś nerwice mieć.trafia mnie.mam dość tego życia zasranego:-(((((((((((((((sorki za to ostatnie słowo.pozdrawiam
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam was.ja dziewczyny niemam nk,jakoś tak boje sie tych komentarzy wiem,że można zablokować ale na samą myśl,ze ktoś komentuje mój wygląd ah odrazu szok.dorotko* domnie niestety niedoszły zdjęcia.mattiaga*ty masz widze małe dziecko moge prosić o pare słów jak to było w ciąży z tą nerwicą chodzi mi o nasilenie,branie leków.jeśli możesz to napisz pare słów.może jeszcze któraś z was ma podobne doświadczenia to też prosze napiszcie coś.jeszcze do dandy*czasem ale na szczęście żadko też mam takie to dziwne uczucie wiekich rzeczy wokół mnie.dotąt niemówiłam otym nikomu bo bałam sie,że będą sie śmiać ale tu jest ok. wy rozumiecie chorobe.choć żadko sie odzywam to jak już siąde jak mam czas to przeczytam wszystkie zaległości dzisij chyba z pięć stron.ząb mnie boli ah znowu wiertełko:-(( dobrej nocki kochane.szczegulnie dorotce hi hi.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
na początek serdecznie dziękuje dagmarce za namiry.taki słodki uśmiech na buzi aż żal serce ściska,że to paskuctwo cie nęka.*czarna ciebie prosze o nazwe tych kropli które bierzesz bo ja też odstawiam leki więc może by i mi pomogły.*nati tobie dziękuje za miłe słowa wiesz jakoś bardzo trudno mi się otworzyć.ja jestem strasznie zamknięta w sobie i bardzo wrażliwa,aż czasami jestem wściekła sama na siebie zato bo naprawde potrafie przejąć sie błachostką a pużniej cierpie.mam taki problem chyba dostałam obsesji na punkcie drugiego dziecka może jest to spowodowane tym ,że synuś poszedł do szkoły i ja siedze w domu sama,albo poprostu już niewiem.ale naprawde się nakręcam wyczytałam już chyba cały net na temat ciąży z nerwicą i czy to w jakiś sposób może zagrozić dziecinie,że brałam leki psychotropowe.w mojej głowie na chwile obecną mam tylko myśli czy powinnam,czy dam rade,czy nerwica niewruci w czsie ciąży.aj mam chyba kręćka.całusy dla was wszystkich.a..jak ja moge to też bym chciała zdjęcia z wesela krysieńki córy.tusia73@amorki.pl
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ja niewiem czy moge prosić ale też bym chciała te namiary na nk. tusia73@amorki.pl pozdrawim was wszystkie gorąco.umnie bez zmian przechodze etap odstawiania leków i walcze z tym ale narazie średnio mi to wychodzi.jakoś niemoge się w was wbić wy już jak rodzina jesteście.fajnie i przyznam się zazdroszcze:-)
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam cię *melania.jesteśmy z tego samego rocznika.to co piszesz to jakby omnie,też przez to przechodziłam na początku choroby.ile ja przerużnych badań wykonałam już niemówiąc ile kasy nato wydałam.oczywiście wszystkie wyniki wychodziły dobrze to poprostu było tylko moje nakręcanie się.ale przyznam się szczerze,że dotej pory bardzo często robie wszystkie kontrolne badania i jak coś mnie bardziej zaboli to już jestem w szoku.no myśle,że jedyne co mi pomogło to leki i musiałam to jakoś sobie przetłumaczyć bo musze jakoś funkcjonować dla mojego małego urwisa choć to ciągle jeszcze tam gdziś wemnie siedzi.trzymaj się i niedawj tej małpie nerwicy bo ona potrwi niszczyć nam życie.a nic niepiszesz czy się leczysz, bo mnie bez tego chyba by już nie było.pozdrawim was wszystkie kochane nerwuski:-)))))))))))
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
witam dziewczyki po dłuższej przerwie.już sie wychorowaliśmy i synuś i ja.ale już przeczytłam wszystko i ciągle jestem z wami.umnie samopoczucie jakby dobre tylko te zawroty głowy bo odstawiam velafax.jak bym mogła też bym chciała poznać was na NK tylko jak was tam odnaleść nieznam nazwiska żadnej z was.serdecznie was wszystkie pozdrawiam cudownie sie tu wspieracie.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
jestem ale na chwilke.synio mi się rozchorował i niepozwala mi odejść od siebie na zbyt długo.chociaż i ja zakatarzona,że szok.*magda a skąd jesteś z tego lubelskiego bo ja to samo woj.trzymajcie sie i nie dajcie tej cholernej paskudzie nerwicy.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
hej kobitki ja wciąż w szoku,że tak mnie przywitałyście.szczegulnie dzięki dla nati i dormy za słowa otuchy.*czarnej dziękuje za odpowiedz.widze,że da sie jednak mieć dzidziusia pomimo tego cholerstwa.a co do jelita drażliwego to też mnie to męczy i brałam nato duspatalin,przeszło.tak biorąc z dwojga złego wole już chyba to niż te potworne lęki.*krysieńko ja jak byłam w takim ciężkim stanie to lek też zaczoł działać po trzech tygodniach one chyba tak mają,a to były najdłuższe tygodnie w moim życiu.więc trzymam kciuki żebyś ty niemusiała tyle czekać.*maleńka a gdzie mieszkasz teraz bo ja jakieś ze 70km.od tomaszowa.pozdrawim i sorki jak kogoś pominełam.MIłEGO DNIA.
- 27 636 odpowiedzi
-
- nerwica (serca inne)
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami: