Witam, mam 25lat, do 18 roku życia byłem pod opieką poradni kardiologicznej z powodu wykrytego zespołu WPW. Nieodczuwam żadnych dolegliwości z posiadania ów zespołu i prawde mówiąc troche zaniedbałem badania kontrolne. W ostatnim czasie postanowiłem to zmienić i odwiedziłem kardiologa. Zaproponował mi zabieg ablacji RF jako profilaktykę. Nie wiem zbytnio co mam robić, gdyż zaczyna się nowy rok akademicki, obowiązi będą się piętrzyć, pewnie będe szukał jakiejś pracy, wramach podreperowania finansów. I prawadę mówiąc nie wiem co mam robić. Podobno po tym zabiegu wraca się bardzo szybko do pełnej dyspzycji, jednak jestem do tego troche sceptycznie nastawiony. Z jednej strony fajnie mieć w pełni zdrowe serce, ale z drugiej stronu skoro nie mam objawów czy potrzebna jest ingerencja??