Witam was,
mam 25 lat,
zacznę od początku, mając 17 lat szukałem sobie wymówki aby nie isc do wojska wtedy mialem badania robione neurologiczne i kardiologiczne.
pani neurolog stwierdzila ze mam padaczke , szczerze mowiac zbagatelizowalem to poniewaz powiedziala ze jest do wyleczenia i ze musialbym brac leki ok 3-4 lata i by przeszło - objawialo sie to wylaczanie tzn traceniem rzeczywistosci, traceniem watków podczas wypowiedzi raz mialem autentyczny atak gdzie dostałem drgawek natomiast pozniej sie to nie powtarzalo.
co do kardiologa mialem urzadzenie jesli dobrze pamietam to nazywalo sie to hopler czyli walkman z przyssawkami przez 24 godziny. lekarz stwierdzil ze mam drobna wade przedsionka ale ze mozna z tym zyc i nie bedzie to przeszkoda.
w domu u moich rodzicow jest cisnieniomierz elektryczny i przy wizytach mierze cisnienie. zwykle mam na poziomie 100-110 na 45-55 i tetno 60-70.
oczywiscie przez te kilka lat nie przejmowalem sie tym bo nie widzialem potrzeby.podczas kolejnych prac ktore mnie w jakis sposob fizyczny eksploatowaly nic sie nie działo.
w obecnej pracuje od 2 lat. w sprzedazy. intensywne plany nakladane mocno mnie ekspoatuja.
poniewaz kawy nie moge pic ze wzgledu na reakcje zla mojego zołądka pochłaniam duze ilosci tigera - lub innego napoju energetycznego srednio dziennie 0.5 litra. moze daje mi to jakiegos powera ale juz teraz coraz mniej.
od jakiegos roku coraz bardziej zaczyna mi dokuczać bol w klatce piersiowej. zlokalizowany jest on miedzy lewym sutkiem a 4-5 zebrem od góry.
czuje dodatkowo jeszcze takie drgania- pulsowania ktore jakby sie rozpedzały a pozniej zwalniały az do uderzenia 1 na sekunde i cisza, znika.
po kilku pierwszych takich *atakach* udalem sie do lekarza rodzinnego, powiedzialem w czym problem powiedzial ze zrobi mi badanie ekg i jak okaze sie ze cos jest to da mi skierowanie do kardiologa. okazalo sie na ekg ze nic nie widac wiec lekarz powiedzial ze nic to nie bylo istotnego. i w sumie ja tez odpuscilem. ostatnie badania krwi mialem robione ok 1,5 lat temu.
z dodatkowych spraw ktore moga byc w tym wywiadzie istotne w rodzinie mam wiekszosc cukrzyków, ja rowniez jem duzo słodyczy poniewaz jestem spiacy jesli nie pochlone odpowiedniej ilosci. mam 179 i waze 90 kg wiec mam nadwage.przy wysilku fizycznym nie zauwazylem problemow aby sie to pojawialo.
czy po takim obfitym opisie jest ktos w stanie mi powiedziec gdzie moge sie pokierowac? do jakiej profesji lekarza??
z góry dziekuje za pomoc