Skocz do zawartości
kardiolo.pl

Romster

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Romster

  1. Do agnesik23 ja miałem tatę który często pił i robił awantury. Takie przeżycia to nic miłego, później przeważnie to się odbija efekty widać po latach. Ja teraz nie lubię alkoholu i osób które jego nadużywają i są agresywne, określę to tak jestem dla tych osób agresywny i ich unikam. Wczoraj pisałem trochę trzy po trzy ale źle się czułem. Co do śmierci widziałem jak umiera moja mama i tato obydwoje chorowali na przewlekłe choroby, nie było wesoło się nimi opiekować tu akurat rozumiem co przeżyłaś.
  2. Do piter co do kwestii leków to próbowałem przeżyć stresy bez nich i miałem z tym problemy. leki trochę ciebie otępią ale dadzą skutek, grunt do pozytywne podejście do życia i starać się jak najmniej stresować, chodzi o to że mieć sposób na co dzienne stresy. Jak zaczniesz rozpamiętywać to będzie coraz gorzej. Grunt to spokojne podejście do każdego tematu. Wiem że się trochę powtarzam ale to jest maja metoda na życie z tą chorobą. Pozdrawiam wszystkich.
  3. Witam wszystkich. Do piter witam w klubie ja choruję już rok i takie myśli mam przy każdym większym stresie raz nawet odstawiłem tylko skutki odczułem za dwa dni. Od tej pory staram się żyć dniem dzisiejszym i pamiętać grunt to spokój.
  4. agnesik23 Jeżeli chodzi o gg to mogę podać do mojego profilu. Nie jestem pewien, ale ja miałem drobne kłopoty z zaświadczeniem do Urzędu Pracy aby szukali mi pracy mniej stresującej bo uważali że symulują i nie chcę pracować.
  5. agnesik23 ja odkąd mam nerwicę to na mnie patrzą na podwórku jak na chorego psychicznie bo biorę leki uspokajające a niewiedzą dokładnie o co chodzi. Już się do tego przyzwyczaiłem ale się tym nie przejmuję ponieważ bym zwariował a ja tylko nie wytrzymałem stresów z dzieciństwa i z pracy, tak mi życie się ułożyło. Nie należy się tym przejmować i dalej żyć na pewno będzie dobrze.
  6. Są to tabletki do ssania o smaku mocnej mięty, działają po 20 min. od wzięcia. Są skuteczne i działają długo. A co do sprawy grupy inwalidzkiej to trochę w podobnej sytuacji straciłem pracę z powodu ataków nerwicy i próbowałem podjąć pracę bardziej odpowiednią miałem dwie szanse nerwica pojawiła się już w okresie próbnym. Staram się o grupę ale czy to wyjdzie zobaczymy.
  7. Witam agnesik23 ja biorę Xetanor i doraźnie Alprox niestety przy Xetanor nie można brać pewnych leków ziołowych także nie polecam. Mi lekarz przypisał Validol jest to lek ziołowy uspokajający chyba bez recepty nie wiem bo zawsze jego mam przypisanego.
  8. Witam Misia widzę że nie było jeszcze tak najgorzej ja wylądowałem odrazu w szpitalu z drgawkami.
  9. Do madziowa mi wystarczy muszę przejść się do urzędów a to nie długo nastąpi, ja tam przeżywam prawdziwy horror.
  10. Do piter madziowa ma racje jeżeli chodzi o leki jak się je bierze to jest poprawa ale bez chęci znalezienia przyczyny nie ma szans na poprawę na dłuższy okres. Ja na razie jestem dobrej myśli, mam tylko drobne drobne związane z stresem w urzędach i tak jest lepiej niż wcześniej.
  11. Witam wszystkich nerwicowców pisałem wcześniej na tym forum, też choruję na nerwicę lękową. Do Anki I Małgorzaty obydwaj lekarze robią szczegółowy wywiad choroby. Różnica między nimi jest taka że psycholog nie może wypisywać recept na lekarstwa a psychiatra raczej je wypisze. Psycholog oceni twój stan psychiczny i zdecyduje czy wystarczy psychoterapia czy dojdą do tego leki a wówczas skieruje do psychiatry. Pozdrawiam i życzę jak najmniej stresów.
×