witam
ponad 3 lata temu miałem by passy jak do tej pory czyję się bardzo dobrze.normalnie pracuję uprawiam sport czyli gram w piłkę siatkową jeżdzę konno
a zimą śmigam na nartach.
Oceniając z perspektywy czasu moją decyzę to muszę powiedzieć że podstawa to jak najszybciej zgłosić się na operację o ile jest konieczna, aby serce nie było jeszcze *zmęczone*.no i jeszcze jedno -serce musi pracowc - równo pracować.
Nie można położyć się i *słuchać* na początku po operacji- spacery i w miarę upływającego czasu coraz więcej spokojnego ruchu.
Nie ma się czego bać klatka boli do dwóch miesęcy po operacji a po roku gdy
próbujesz przebiec parę metrów masz wrażeni że na wysokości serca masz
piersi jak u kobiety.
Po trzech latach mam wrażenie że nie mnie cała ta trauma dotyczyła