Skocz do zawartości
kardiolo.pl

ania5121

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia ania5121

0

Reputacja

  1. Czytam wasze wypowiedzi i musze wam powiedziec, że to straszne co przechodzimy;/ sama nie wiem jak sobie mozemy z tym radzic. a czy Wy tez macie cos takiego ze zdaje wam sie jakbyscie nie kontaktowaly tzn ... np rozmawiam z kolezanka i zdaje mi sie ze wszystko w okol mnie jest nie realne, ze mi sie to sni. To nie do wytrzymania ;/
  2. dora- Myśle ze Ci sie uda... trzeba tak myslec... ze jest sie silnym i da sie rade.. Tez mam takie uczucie, jakbym nie kontaktowala, ze wszystko dookola mnie jest nie realne;/ i akurat z tym nie wiem jak sobie poradzic ....
  3. Scarlet- Tak moim zdaniem to nerwica.. mam te same objawy tylko u mnie są one o co inne ja np boje sie wyjść sama z domu, bo mysle ze cos mi sie stanie np zemdleje czy cos. A w nocy mialam to samo. Teraz wciagle wbijam sobie do glowy ze sen mnie zrelaksuje i uspokoi i jakoś da się wytrzymać ale co wieczór przed snem kładę sie na plecach oddycham regularnie przez pare minut i to mnie uspokoaja. do tego wcześniej brałąm łyżkę hydroxysinum ( taki ziołowy syrop na uspokojenie) lub tabletkę Validol*u ( też ziołowy lek) po tym zawsze się wyciszałąm i chciało mi się spać.. Także polecam CI to.. Na miarę swoich możliwości jest to najlepsze przed snem moim zdaniem :) Pozdrawiam ;))
  4. Kika- czytam tą Twoją wypowiedź i aż w szoku jestem jakie można mieć nieszescia.Bardzo CI współczuje ;( . Ludzie nie dajmy sie zwariować , pamietajcie strach to nasz największy wróg, ale pokonamy go. i nie dobierajmy sobie tego do głowy bo widzicie, mozna miec duzo duzo gorzej ;((
  5. Anka-- i tak Cie podziwiam ze masz tyle sily zeby z tym walczyc tak . ja tak probowalam ale i tak mam ataki ;/
  6. honorca -- też mam te plamy.. jak tylko sie zdenerwuje odrazu mam czerowne rozlane plamy na szyi... w dodatku nie wiem jak Ty ale ja czuję taką jakby nadwrażliwość skóry, gdy tylko się podrapę odrazu wyskakuje mi taka jakby blizna która bardzo swędzi i po czasie znika;/ poza tym przed snem to jest horror co wieczór gdy tylko robi się ciemno odrazu depresja i strach przed tym czy nie będe mieć ataku. do kościoła, supermarketów, teraz nawet szkoły również panicznie boję się chodzić. Nawet z domu sama nie chce wyjść... u psychologa byłam ale po paru minutach poczułam się tam jak wariatka :/ to jest nie do zniesienia aż krzyczeć sie chce ;/ nie mam pojęcia co możemy robic
  7. naprawdę to jest strasne. przez ta chorobe stracilam juz wielu znajomych bo gdy oni chcieli gdzies isc ciagle mwilam ze nie moge a w zasadzie balam sie ze cos mi sie stanie. tak sie nie da zyc.. co mamy robic ?? ;(
  8. boba..Witaj- Mam bardzo podobnie jak Ty. JEszcze kilka lat temu niczego się nie bałam i wszędzie bym poszła. Jednak teraz ciągle myśle o śmierci,,gdy przychodzi wieczór mam wrażenie że coś mi sie stanie. W dodatku gdy siedze sama i dobieram sobie te idiotyczne mysli do glowy to wydaje mi się jakbym sama siebie nie znała nie wiem jak to opisać ale to okropne. Poszłam raz do psychologa, ale gdy posiedziałam tam chwilę poczułam się jak wariatka. I odechciewa mi się dalszych terapii...Ty też na dekolcie masz takie rozlane czerowne plamy ??
  9. za 4 dni musze isć do szkoły i już dziś się stresuję, że bede sie tam zle czuc... co robic, jak sobie jakoś poradzic... pomocy.......;(
  10. *ardnass*... tak właśnie mam tak samo, gdy siedzę w domu i zaczynam tak rozmyślać to ciągle krążą w okół mnie myśli o śmierci, że moje życie nie ma sensu itd ;/ ...eh
  11. *ardnass*- Hej ;) napisałaś, że teraz masz nawrót choroby... a jak sobie poradziłaś z nią przez ten czas kiedy wszystko było ok ??
  12. Tiger..- Dzięki za słowa otuchy.. ;) w moim przypadku każda opcja pomocy wydaje mi się bez skutku.....mam i sympatię i pieska i nic z tego ;( moze powinnam udać się na psychoterapie??
  13. Paulina16.. Moim zdaniem masz nerwice .. Mam dokładnie tak samo, ja boję się nawet gdy zbliża się wieczór i jest ciemno za oknem...teraz moje objawy nasiliły do tego stopnia, że nie chodze do supermarketów, do kościoła, nawet do szkoły boję się iść...i mam dopiero 15 lat ;/
  14. do brunia- Witaj... Dokładnie rozumiem co czujesz.... mam to samo ostatnio nie chce nawet wyjść na spacer z psem.. Kiedyś ciągle przebywałam poza domem a teraz najchętniej bym się w nim zaszyła.. Jestem w takiej samej sytuacji jak Ty a najgorsze jest to ze czlowiek wtedy wmawia sobie ze jest beznadziejny i bezużyteczny do tego stopnia ze boi sie wyjść do sklepu ;((
  15. do Madziowa- moje lęki na początku były znośne jednak teraz coraz bardziej mi się pogłębiają. Jak mam atak to cała sie trzęsę mam wrażenie, że krew odpływa mi z rąk jestem cała zimna i ciężko mi oddychać... Jest to nie do zniesienia... A jakie leki bierzesz??
×