Skocz do zawartości
kardiolo.pl

zlosniczka

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zlosniczka

  1. Witam wszystkich znerwicowanych! Jestem tu kolejna osoba z nerwica. Mam takie same objawy jak kazdy z Was (dusznosci, kolatanie serca,uderzenia goraca itd..) jak czytam post Kariny to mam wrazenie , ze ktos opisal dokladnie mnie...3 miesiace temu pochowalam babcie, z ktora bylam silnie zwiazana... chorowala na nowotwor ,kojarze fakty, ze moje objawy zaczely dawac o sobie znac kiedy dowiedzielismy sie o chorobie i musielismy oswoic sie z czekaniem na wyrok...od tamtej pory nachodza mnie mysli o smierci, mam leki, ze umre,ze umrze moj maz!mam przemyslenia o kruchosci zycia i to wpedza mnie w depresje. Jestem osoba pozytywnie nastawiona do zycia, nie mam problemow finansowych ani stresujacej pracy,mam dobrego meza i do tej pory kochalam zycie, a teraz niechce mi sie nic...dziwie sie wiec, ze mnie to spotkalo.. Rodzina mnie nie poznaje, gdyz oslabla moja energia.Jestem rozkojarzona, ciagle wsluchuje sie w cialo, jakbym czekala na jakis objaw choroby, lub smierci, nachodza mnie mysli, ze malo czasu mi pozostalo.. to chore. Czesto najchetniej polozylabym sie do lozka i przespala z tydzien...nawet gotowac mi sie nie chce - co jest moja mocna strona i lubie ta czynnosc, malo tego jak sie za jakas potrawe zabiore to ja poprostu spartacze...Jestem przerazona tym co sie zemna dzieje i to dodatkowo poteguje objawy... czuje sie samotna, choc w kolo rodzina, przyjaciele..czasem mam mysli samobojcze, zwlaszcza jak pokloce sie z mezem (wystarczy byle blahostka)...Jak tu normalnie zyc, zeby nie zwariowac?? Jak Wy sobie radzicie?? Pozdrawiam! Anka
×