Skocz do zawartości
kardiolo.pl

miloszek92

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia miloszek92

0

Reputacja

  1. nie jestem znerwicowany ani się nie leczę.. Jest to tylko ten problem. Na tyle że on się jakby rozszerzył i zminimalizował. Nie mogłem kiedyś wyjść na środek i odebrać nagrody ponieważ gdy szlem łapało mnie to, wyginało i był dziwny grymas na twarzy. Teraz dodatkowo nie mogę występować-** bardziej czytać w kościele..bo gdy podchodzę do ambonki to wtedy zaczyna mnie łapać. no chyba że zdążę zgiąć nogę...chociaż nie zawsze mi się to zdarza ponieważ czasem dobrze się czuje.. wydaję mi się że na to wpływ mają obuwie...albo to psychika... podczas tego*paraliżu*(tak to nazywam) czuje tak jakby mięśnie łydki stawały się ociężale i tak jakby czymś wypełnione.. na ten problem wyciągam też swoje hipotezy..bo te problemy zaczęły się 4 miesiące po tym jak złamałem nogę(złamana strzałka)...i myślę że to jest też jakąś pośrednią przyczyną
  2. dodam również, że jak zegnę nogę w kostce na bok to to wtedy mnie tak nie łapie mocno
  3. Witam wszystkich! Mam taki problem: podczas gdy muszę występować(jakiś apel itd.) pojawiają mi się dziwne objawy. Nie mogę ustać spokojnie w miejscu, a podczas gdy ja musze coś wykonać moje ciało zaczyna się dziwnie wyginać(palce u rąk się wyginają, gnie mnie do przodu i zmienia się mowa:zaczynam mówić tak niewyraźnie) trwa to około 10-15 sekund i puszcza.. potem to już czuję się normalnie..jest to dla mnie okropne tym bardziej że widzą mnie inni i myślą że coś ze mna nie tak.. Liczę na wasze odpowiedzi
×