Skocz do zawartości
kardiolo.pl

sigma

Members
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Osiągnięcia sigma

0

Reputacja

  1. sigma

    Tachykardia u ciężarnej

    Witaj, każde kołatania w ciąży należy sprawdzić. U mnie też to się zaczęło ok.5-6 miesiąca ciśnienia, tj. tachykardie i skoki ciśnienia. Okazało się, że od urodzenia (swojego) cierpię na AVNRT (11 lat leczono mnie na astmę). Holter niczego nie wykazał, ani zwykłe EKG. Radziłabym skonsultować się z dobrym kardiologiem. Z moim schorzeniem można rodzić tylko przez CC, poród dołem mógłby się skończyć niewesoło. Pamiętaj o tym, że każde schorzenie jest inne i wymaga innego podejścia do sprawy. Życzę spokojnej końcówki ciąży i pomyślnego rozwiązania! Sama mam 2 letnią, zdrową jak rybka córkę, więc głowa do góry!!
  2. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    farankun - Wspaniale, cieszę się razem z Tobą! U mnie mija miesiąc od ablacji, po częstoskurczach ani śladu, a miałam je przed samym zabiegiem po kilka, kilkanaście razy na dobę! Wiem, co czujesz! Witaj w gronie szczęśliwie zablowanych! Oby wkrótce dołączyły kolejne osoby :)
  3. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    Witajcie, mam pytanko do zablowanych: czy po zabiegu mieliście takie mrowienia w sercu, takie drżenia. Ja mam w górnej jego części, tam gdzie było grilowanie.... Może to częstoskurcz chce, a nie może się wyzwolić? Ściskam wszystkich i życzę zdrówka w 2009 roku :) Iwonko, leżała ze mną na sali pani 77 letnia, która miała zespół WPW i jedną ablację. Zabieg się nie udał. Wybrała się na kolejną, która ujawniła jeszcze jakąś dodatkową wadę serca. Pani została wyleczona i mówiła, że zaczyna żyć na nowo. Różne są przypadki, często ablacje udają się za pierwszym razem, nie raz trzeba zabieg powtarzać.... ale myślę, że warto ;) Oczywiście decyzja będzie zawsze należała do Ciebie. Pozdrawiam serdecznie i życzę, aby 2009 rok przyniósł Tobie spokój ducha i serca :*
  4. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    Witajcie! Ewa :* Zabieg miałam w połowie grudnia. 2 tygodnie po nim spędziłam u mamy. Sama jestem mamą półtorarocznego Brzdąca, więc pomoc w jego pielęgnacji (i swojej poniekąd) była po zabiegu bardzo przydatna. Wykryto u mnie nawrotny częstoskurcz węzłowy (AVRNT) i zlikwidowano go. Zabieg trwał godzinkę i kwadrans. Do przyjemności nie należało zakładanie koszulek. Ale bez wątpienia poddałabym się mu raz jeszcze, gdyby to było konieczne. Przez kilka lat uprawiałam zawodowo sport (koszykówka) i do głowy by mi nie przyszło, że mogę mieć problemy kardiologiczne. Owszem leczono mnie 11 lat sterydami na astmę, której NIE MAM. Gdybym wcześniej wiedziała, że to serce.... Problemy typowo częstoskuroczowe zaczęły się pod koniec ciąży. Ostatnio nasiliły do tego stopnia, że miałam je po kilkanaście razy dziennie (podczas ubierania się, schylania itp.) Pan Dr Krzyżanowski, który mnie ablował podarował mi nową jakość życia, inaczej oddycham, mogę wziąć córeczkę na ręcę, nie mdleję pod prysznicem.... To wspaniały człowiek, jestem mu niezmiernie wdzięczna za profesjonalizm i za to, że podarował mi lepsze życie. Ogólnie ekipa koszalińskiej kardiologii - bez zarzutu, życzliwy, przyjazny personel. Serdecznie pozdrawiam (i polecam)! Pierwszy tydzień po zabiegu byłam bardzo słaba, głównie jadłam i spałam ;) Dziś przeszłam 5 km spacer i nawet żadnych szmerów nie było ;) Zaczynam nowy etap mojego życia i będę z niego czerpała garściami. Pozdrawiam serdecznie wszystkich zgrilowanych i życzę zdrówka z całego, zdrowego już serducha!!
  5. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    Mam pytanko do wszystkich, którzy ablację mają za sobą. Czy należy jakoś specjalnie przygotować do zabiegu (czy można normalnie jeśc np.)? Będę wdzięczna za wskazówki :)
  6. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    Dziękuję Ewo za odp. Kciuki na pewno się przydadzą. Zabieg mam w połowie grudnia, odezwę się na pewno! Cieszę się, że Was znalazłam :) Pozdrawim.
  7. sigma

    Częstoskurcz - ablacja

    Witam, czy ktoś z Was miał ablację w Koszalinie u dra Krzyżanowskiego? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki. Czekam na zabieg... Pozdrawiam :)
×