Do *czytelnik*
Ja mam skaczące ciśnienie, najczęściej do południa jest wysokie, ale po lekach spada. Czasami jest norma :) Dzisiaj mam ciśnienie w normie 120/80, aż mi miło, siedzę przy koputerze a moje dodatkowe skurcze towarzyszą mi niemal cały czas. Mam podobnie jak *Eluzyna*, często nie mogę zasnąć właśnie z tego powodu, że serce, jakby chciało wydostać się przez moje gardło. Myślę, że każdy inaczej znosi i każdego inaczej to dopada. Ja biorę leki tak, jak mi kardiolog zalecił. Nie noszę pod ręką jakiś dodatkowych, bo takowych nie mam, prócz nitro oczywiście. Wszystkie tabletki, które biorę mają, nie pozwalać na dalszy rozwój choroby, lub spowolnić. Tabletki te czasami, jak już wcześniej pisałam zbyt obniżają mi ciśnienie a wcześniej byłam bardziej nadciśnieniowcem, czasami mam takie skoki i nie wiem też z jakiego powodu....
Cóż musimy starać się w miarę spokojnie żyć, ale czy tak się da????
Pozdrawiam