Witam! poszukuje informacji na temat dość intymny. mój narzeczony w sierpniu przeszedł rozległy zawał serca w wieku 50 lat. konieczna była operacja pomostowania. wszystko przebiegło dobrze i mój narzeczony po trzech tygodniach był już w domu.
z biegiem czasu zaczęły się nasze problemy. mój narzeczony całkowicie się odsunął pomimo że ma moje wsparcie i doskonale o tym wie. powiedział mi otwarcie że nie uważa się za wartościowego mężczyzne. unika wszelkich zbliżeń, nawet pocałunku czy przytulenia bo jak uważa to już nie dla niego.
rozmawiając z lekarzem dowiedziałam się, że osoby po takich przejściach jak mój narzeczony wracają do życia intymnego i jest ono w dalszym ciągu dla nich satysfakcjonujące. mój narzeczony jednak nawet nie chce spróbować. proponowałam mu nawet wspólna wizyte u seksuologa, jednak bezskutecznie. po całych dniach zamyka się w pokoju, spać też zaczął sam.
zależy mi na tym człowieku, nie chcę go stracić przez takie zachowania.
czy ma ktoś z was podobne doświadczenia? jak mogę pomoc narzeczonemu? przekonać że nie jest bezwartościowy jako mężczyzna ani jako człowiek?