Witam
Od kilku tygodni dziwnie się czuję i zastanawiam się ( czytałem już wszystko co mogłem na internecie) czy może to być jakiś rodzaj nerwicy, a mianowicie czy jest to nerwica lękowa (nadmieniam , że mój ojeciec jest na nią chory).
Moje objawy to:
- uczucie duszności
- uczucie ściskania w klatce piersiowej
- drżenie rąk
- pogorszenie jakości widzenia (nie mam tak dobrej ostrości)
- ogólny niepokój
- czasami lekkie kołatanie serca (głównie jak coś zjem)
- bóle głowy
- utrzymujące się zawroty głowy
- czasami poty nocne
Niedawno (jakiś tydzień temu) miałem USG jamy brzusznej, gdzie wszystko jest wporządku. Badania krwi też wporządku.
Uczucia te potęgują się , gdy np 1 dnia wypijam jakiś alkohol, to następnego dnia jest koszmarnie. Mam tak duże uczucie lęku przed wszystkim, czuje sie samotny. Staram się zająć czymkolwiek, ale cały czas rozpraszam się myślami o tym co mi jest.
Proszę o szybki komentarz w mojej sprawie
Z góry dziękuje